Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#46 2012-10-21 13:40:36

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Latarnia

Dziewczyna nie mogła wyssać reiatsu z ziemi, widać źródło które wypychało ziemię było głękoko.
-Eh... głupi, gińcie już.
Burknął ten z kosą. Gość od młota machnął tylko ręką, a ziemia pod Rafaelem i Aiko znikła, zaczęli szybko spadać, pod nimi była ziemia pełna kos takich jak jednego z shinigami, nad nimi pojawił się kawał ziemi dociskający ich w dół, opadali z ogromną prędkością, z kos nie można było wyciągnąć reiatsu. Mężczyźni byli już dość zmęczeni.
-Chyba powinno wystarczyć.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#47 2012-10-21 14:07:08

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Rafael uśmiechnął się pod maską w której biło czerwone reiatsu kosy nagle ruszyły w przeciwników chcąc ich posiekać były niebywale groźne, piasek z okolic ruszył w kierunku spadającego Rafaela i Aiko amortyzował on znacznie upadek.
Rafael gdy już wylądował wciągnął butlę z reiatsu i ukręcił kulę z kryształowymi odłamkami wydawała ona odgłos jakby szlifierki.
Ruszył on z tą kulą w ręce na shinigamich którzy chyba jeszcze żyli i chciał ich nią przewiercić na wylot. Było to raczej pewne że przeciwnicy zginą od tak potężnego ataku.
Aiko ledwo widziała co się tam dzieje było to jakby jakiś demon przebudził się w Rafaelu, łaknął on tylko krwi śmierci i cierpienia swych wrogów.
Reiatsu było bardzo złowrogie niemal dusiło swoich przeciwników.

Rafael
Reiatsu: 9625+1000=10625-7500-200=2925
Siła: 15+10=25+50=75
Wytrzymałość: 20
Szybkość:40+50=90
Zręczność: 25 +50=75
katana wartość reiatsu 100
siła 225 szybkość 180 zręczność 75
atak ich własną bronią siła 75 szybkość 90 zręczność 75 ( to powinno ich już zabić ale ja lubię przesadzać)


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#48 2012-10-21 14:26:09

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Latarnia

Shinigami nie byli w stanie przeciwstawić się sile Rafaela.
-To szatan! Zło w czystej postaci! Jest nie obliczalny!
Zaczęli uciekać w popłochu używając shunpo, jednak kula była szybsza i w końcu ich dorwała. Zostali przemieleni przez kryształy i niewielką siłę grawitacyjną wytwarzaną przez kulę. Znowu było spokojnie, lecz na ziemi leżały jeszcze kawałki ciała.
Aiko leżała na ziemi, Rafael stał cały we krwi.

//900exp, 16PN, 8G\\


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#49 2012-10-21 14:53:17

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Rafael opanował się już popatrzył na siebie i powiedział.
-No patrz ale się ubrudziłem
Aiko stała jak wryta ogarnął ją niezły szok nigdy nie spodziewała by się że coś takiego drzemie w tym na pozór przyjaznym pustym, ogarnęło ją poważne zwątpienie.
Rafael podszedł do martwych shinigamich i powiedział.
-Chodź się najemy mówiłem im aby uciekali a oni zdecydowali się zostać.
-Dobrze (Powiedziała niepewnie podchodząc do Rafaela) 
Rafael zrobił talerze z piasku i wyszło coś na wzór pikniku na plaży, była to jakaś chora wersja sielanki w porównaniu do tego co stało się przed chwilą. Rafael popatrzył na dziewczynę i dostrzegł że jej uśmiech zniknął widać było to trochę za dużo jak na pierwszy raz dlatego dla rozładowania napięcia powiedział.
-Świetnie się spisałaś, nie martw się panuję nad tą formą, właśnie o tym mówiłem patariko kiedy mówiłem o opanowaniu obłędu. Wiem nie byłem zbytnio delikatny wybacz mi to proszę.
Aiko nagle rzuciła się w ramiona Rafaela aby się mocno przytulić poczuła wtedy ulgę będąc świadoma że dawny Rafael nadal tam jest
-Tak się cieszę że nic ci się nie stało
-Nie martw się tak łatwo mnie się nie pozbędziesz
Powiedział Rafael śmiejąc się przy tym nieznacznie wstał i wziął zanpatktou martwych shiniigami na pamiątkę włożył je za pas.
Użył swojej umiejętności i starał się wyczuć reiatsu do o koła niego.
Aiko także wstała i rozejrzała się do okoła była zamyślona tym co się przed chwilą stało.


Rafael miał poczucie że coś miał zrobić ale jakoś coś ciągnęło go w inną stronę na szybko wskoczył do oceanu aby wypłukać się z krwi którą był ładnie upaćkany. Powiedział do towarzyszki.
-Popływamy ?
-Z przyjemnością
Dziewczyna wskoczyła do wody od razu poprawił jej się humor.
Jakąś godzinę później... Obydwoje byli już wysuszeni i gotowi do dalszej drogi.
-Jeszcze wpadniemy odwiedzić pewną osobę której dawno nie widziałem
-Osobę kogo masz na myśli
-Taki znajomy pusty dawno go nie widziałem a mówiłem że wpadnę więc wypadało by się tobą pochwalić
Dziewczyna była wyjątkowo uśmiechnięta.
-Czyli poznam twojego znajomego, w takim razie prowadź
Rafael otworzył gargantę i zniknął w niej razem z Aiko.

Ostatnio edytowany przez Rafael (2012-10-21 18:31:21)


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#50 2012-11-12 18:46:51

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Latarnia

Hoffman pojawi się nieopodal latarni, przechadzając się tuż obok dopływającej, morskiej wody. Szukał pustego, który mógłby mu otworzyć gargantę, aby mógł wypełnić swoją misję.
- I jak ja mam tu kogoś znaleźć? Szukanie na oślep nigdy nie jest dobrym pomysłem... - mówił drapiąc się po potylicy z zakłopotaniem i rozglądając się dookoła - Ale niestety jedynym... - dodał po chwili z zażenowaniem.
Chłopak stał przez chwilę w miejscu i uważnie rozejrzał sie dookoła ponownie po czym znów zaczął iść przed siebie, mając nadzieję na jak najszybsze znalezienie pustego.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#51 2012-11-12 18:52:26

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Po długim szukaniu trwającym 5 godzin hoffman był już wyczerpany szukaniem i wtedy udało mu się zobaczył jakiegoś pustego był widać początkujący, biło od niego słabiutkie reiatsu.
Posty niczym się nie wyróżniał miał białą maskę szedł sobie jak gdyby nigdy nic brzegiem morza. Fale opłukiwały mu stopy.
Pogoda była spokojna może lekko wiało.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#52 2012-11-12 18:56:33

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Latarnia

Hoffman zmęczony i podirytowany długim szukaniem, natrafił wreszcie na jednego z przestawiciela szukanej rasy. Nie musząc nawet używać shunpo, znalazł się tuż za nim.
- Nie mam ochoty na pogaduszki. Powiem tylko raz, otwórz mi gardło!
By wzmocnić groźbę, która była do usłyszenia w głosie chłopaka, Hoffman wyjął miecz z pochwy jednak nie potrzebował ostra aby zrobić wystarczająco dużą krzywdę podrzędnemu pustemu.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#53 2012-11-12 19:04:02

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Pusty popatrzył na Hoffmana zszokowany tym co się wydarzyło Powiedział swoim pustym głosem.
-Czego chcesz ? (powiedział z odrazą w głosie) Shinigami.
Pusty był przygotowany aby zaatakować hoffmana nie podobało mu się to ze tak od razu jest atakowany.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#54 2012-11-12 19:09:59

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Latarnia

Przy użyciu Senki, Hoffman pojawił się w mgnieniu oka po drugiej stronie pustego. Mógł on zauważyć jedynie chowające się z powrotem ostrze do pochwy. Podczas tego, Hoffman zaatakował go, chcąc odciąć mu jego nogę.
- Powiedziałem, że nie zamierzam się powtarzać. Jeśli nie otworzysz mi garganty to Cię zabiję.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#55 2012-11-12 19:14:59

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Pusty utracił nogę i padł na ziemię zaczął się wykrwawiać nie wyglądało na to aby był w stanie się podnieść. Pusty zagryzł zęby i nic nie mówił bul musiał mu to uniemożliwiać. Lecz Hoffman nie dostrzegł garganty pusty albo nie był w stanie jej otworzyć w tym stanie albo nie chciał. 
Krew swobodnie tryskała z rany po nodze.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#56 2012-11-12 19:16:46

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Latarnia

Hoffman stanowczo podszedł do pustego, i wbił ostrze w piach tuż przed jego twarzą.
- Otworzysz czy mam Ci urżnąć drugą nogę?
Po chwili wyjął ostrze z piachu i zamachnął się, chcąc odciąć mu drugą nogę jednak wstrzymał się na chwilę, czekając na odpowiedź.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#57 2012-11-12 19:21:23

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Pusty nadal nie otwierał garganry wyglądał dość blado spoglądał na hoffmana. Pusty był dość dość zdesperowany nie wiedział co robić, próbował wstać ale nie udawało mu się to. Z uciętej nogi nadal leciała krew bardzo obficie. Pusty wydawał jakby jęk przerażenia poprzez zacięte zęby.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#58 2012-11-12 19:25:31

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Latarnia

Hoffman nie chciał tracić już więcej czasu. Swoim ostrzem odciął pustemu drugą nogę, po czym chwilę potem kopnął ją tak, że odleciała od reszty ciała. Musiał to zrobić by pokazać swoją bezwzględność. Bez tego mógł się narazić na wykpienie i jego plan spełzł by na niczym.
- Mam zacząć odcinać Ci ręce? Nie potrzebuję obu. Jedna wystarczy, żeby otworzyć gargantę.
Po chwili przystawił koniec ostrza do ręki pustego.
- Zaczyna mi się kończyć cierpliwość.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#59 2012-11-12 19:30:09

Rafael

http://img521.imageshack.us/img521/117/ranga5espadayami.png

37827204
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1122

Re: Latarnia

Pusty nie miał już obu nóg krew leciała dalej ale pusty nie dawał już żadnych oznak życia. Został on brutalnie zabity z premedytacją, ciało było jakby pozbawione krwi pusty chyba się wykrwawił co nie jest niczym dziwnym gdy ma się ucięte obie nogi. W okolicy nie było świadków tej brutalnej sceny która nie powinna się wydarzyć samurajowi.


http://www.mediafire.com/convkey/68dd/a40naqyl5aut7z8fg.jpg

Offline

 

#60 2012-11-12 21:02:43

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Latarnia

Hoffman widząc jak pusty umiera, wiedział, że już nic z niego nie wyciśnie.
- Phi... Szybko zszedł...
Wyjmując z powrotem swoją katanę, podszedł do niego i usiłował wbić mu ją w tłów, trzymając oburącz tak, aby przebiła się jeszcze przez piasek pod nim po czym strzepuje krew z miecza i oddala się.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.2012manager.pun.pl www.forumgrajacychinaczej.pun.pl www.enigmaots.pun.pl www.301bbo.pun.pl www.xnarutoxshippudenx.pun.pl