«--

Patariko · 2012-09-19 17:25:31

-Dzieciak, a taki pewny siebie.
Uderzenia nie zrobiły większego wrażenia na shinigami, skoczył do Enquila i uderzył go mocno pięścią w twarz. Przeskoczył nad nim, najwyraźniej miał wyuczone wysokie skakanie, kiedy stał za nim zarzucił miecz na jego szyję.
-W zasadzie to możesz się przydać.
Powiedział i miał zamiar otworzyć bramę senkai.

reiatsu: 2100
siła: 5
wytrzymałość: 10
szybkość: 5
zręczność: 5

Enquil · 2012-09-19 17:32:13

-Hahah juz jeden tak mowił a gdy pluł krwią był zdziwiony ze "zabił mnie dzieciak" wiec wiesz nie boje sie ciebie...
Enquil pluną krwią Uderzył przeciwnika w brzuch i próbował sie wyrwac.
- rób co chcesz i tak zginiesz ..!

Patariko · 2012-09-19 17:58:20

Uderzenie nie zrobiło na nim większego wrażenia.
-Widać był słaby.
Odparł i kopnął Enquila w nogi co zmusiło go do klęknięcia. Zaczął spokojnie otwierać bramę senkai nadal trzymając miecz przy jego szyi.
-Chyba zaraz będziemy się zbierać.

reiatsu: 2100
siła: 5
wytrzymałość: 10
szybkość: 5
zręczność: 5

Enquil · 2012-09-19 18:13:14

-Będziesz sie chyba sam zbierał bo ja zostaje tutaj...
Enquil zchował ręke pod kimono i zaczą inikantacje kidou.
-A własnie po co ci bym był potrzebny do czego sie przydam.?

Patariko · 2012-09-19 18:16:24

-Jeszcze zobaczymy.
W tym momencie otworzył bramę, podniósł Enquila i ruszył w jej stronę.
-Jeszcze zobaczysz.

reiatsu: 2100
siła: 5
wytrzymałość: 10
szybkość: 5
zręczność: 5

Enquil · 2012-09-19 18:23:58

-Ja ci mowilem ja nigdzie sie nie wybieram mimo wszystko...
-Hadou #4: Byakurai!
Enquil wystrzelił promien w przeciwnika

Siła: 10
Wytrzymałość: 5-1=4
Szybkość: 5
Zręczność: 5
Reiatsu: 2100-90=2010

Ostatnio edytowany przez Enquil (2012-09-19 18:33:49)

Patariko · 2012-09-19 18:36:14

Shinigami zdziwiony został przewiercony przez promień, wypuścił miecz i osunął na kolana. Krew wylewała się z ust i rany.
-Podstępny śmieć, brawo.
Powiedział ostatnim tchnieniem.

//350 exp, 4PN 4G\\

Enquil · 2012-09-19 18:39:13

-Mowiłem ze cie zabije i ze ty tu zginiesz.!
Enquil poprawił bandamke na twarzy i poszedł przed siebie.

Hayate Nizashi · 2012-09-24 19:27:57

Hayate wszedł na teren budowy, niepewnym krokiem chodził miedzy pracownikami. Nie pamiętał co się z nim stało, gdzie jest ani skąd tu przyszedł, jedyne co pamiętał to swoje imię i parę urywków z przeszłości. Chłopaka bolała głowa, prawie nie czuł nóg ani rąk. Zaskoczyło go to że nikt nie kazał mu się stąd wynosić, chciał poprosić o pomoc ale nie wiedział jak... zapomniał jak się mówi.

Hao Asakura · 2012-09-24 19:48:33

Chłopaka zauważył Hao. Przyjrzał się mu dokładnie i wyczuł w nim silny potencjał na silnego Hollowa. Przybrał ludzką postać chowając ciało Hollowa i zaszedł go do strony pleców.
-Oni cię nie widzą... -wyszeptał mu do ucha. Zanim zdążył go zauważyć ten znów był w martwej strefie jego wzroku. -Oni cię nie słyszą... Dla nich nie istniejesz... Bo tak na prawdę ty...
Przerwał na chwilę i dał dojrzeć się chłopakowi.
-... Jesteś martwy, chłopcze.
Czekał na jego reakcję z całego przedstawienia jakie mu urządził.

Hayate Nizashi · 2012-09-24 20:01:45

Hayate odsunął się od nastolatka ze zdziwioną miną, chciał coś powiedzieć ale wyszedł z tego tylko jakiś bełkot. Kim on jest? Skąd się tu wziął tak nagle i dlaczego wygaduje jakieś głupoty o tym że nie żyje? pomyślał chłopak. Odsuwał się krok po kroku aż poczuł opór za plecami, spojrzał przez ramię i zauważył stertę pustaków blokujących ewentualną drogę ucieczki.

Hao Asakura · 2012-09-24 20:10:57

Hao cały czas patrzył mu głęboko w oczy swoim demonicznym wzrokiem i diabelskim uśmiechem. Powoli zbliżył się do chłopaka.
-Nie wierzysz mi... To oczywiste ale ci to udowodnię... Od zawsze masz łańcuch przy piersi duszyczko?
Powiedział lekko ciągnąc chłopaka za metal.
-Chyba zapomniałeś jak się mówi... To dobrze bo to znaczy ze nie żyjesz dopiero od góra kilku godzin... Wiesz skąd wiem że jesteś martwy?
Zrobił chwilę przerwy dla większego wrażenia.
-Bo ja też jestem, chłopcze...

Hayate Nizashi · 2012-09-24 20:21:04

- Kim... - Hayate próbował zapytać dziwnego nastolatka o to kim jest ale słowa wciąż nie układały się w całość, słychać było tylko bełkot. Te jego oczy... chwila, łańcuch? Nawet go nie zauważyłem, co to jest? Dlaczego jest w mojej piersi? Czy ja naprawdę nie żyje? Jeśli tak to jak zginąłem? Kim byłem? Tyle pytań... Chłopak złapał się za skronie i zaczął kręcić głową. Kiedy nieznajomy ciągnąć za łańcuch oczy Hayate błyszczały i gasły, zależnie od siły jakiej używał nastolatek.

Hao Asakura · 2012-09-24 20:56:16

Hao zaśmiał się lekko jak to miał w zwyczaju. Znów zerknął na chłopaka.
-Rozumiem że chcesz wiedzieć kim jestem... Sprytne wymagać tego od kogoś wiedząc, że nie samemu nie musi się podawać tej informacji...
Hollow dalej przeszywał duszę wzrokiem jakby wbijał głębiej już zanurzone w jego ciele ostrze.
-Ale niech ci będzie... Nazywam się Hao Asakura. Radze ci zapamiętać bo moje imię będzie kiedyś budziło trwogę i przerażenie w sercach takich potworów jak my...
Zrobił chwilę przerwy po czym kontynuował.
-A teraz wprost. Jesteś martwy ale nie czeka cię wieczny odpoczynek. Tutaj czeka cię wojna o jakiej ci się nie śniło. Gonitwa za nieograniczoną mocą. Pozostaje pytanie gdzie chcesz się udać: do domu innych ludzi twego pokroju gdzie rządzi ten kto ma najwięcej siły i szczęścia, czy tam gdzie zmienisz się w demona którym będą straszyć złe dzieci przed snem i gdzie zyskasz moc o której inni mogą mówić jedynie w marzeniach... Ostrzegam jednak, że moja droga nie jest łatwa, i nie raz będziesz przeklinał dzień w którym mnie spotkałeś. Ale tam gdzie chcę cię zabrać masz większą szansę zyskać moc by żyć swoim życiem.
Kolejna przerwa budująca napięcie...
-Więc jak? -powiedział po chwil otwierając palcem Gargantę. -Idziesz ze mną niewinna duszyczko?

Hayate Nizashi · 2012-09-24 21:06:33

Chłopak spojrzał na czarny portal który miał go wziąć do innego świata, nie rozumiał o jakiej wojnie mówił Hao ale wiedział że już jest jej częścią. Zamknął oczy, zaczął się trząść, a kiedy podniósł wzrok coś się zmieniło w jego wyrazie twarzy. Na jego ustach pojawił się dziwny, złowieszczy, ledwo zauważalny uśmieszek ale najbardziej zmieniły się oczy... krwisty blask jaki od nich bił był tajemniczy, pałający rządzą mordu.
- Idę po potęgę... - Powiedział spokojnym głosem i wszedł do garganty.

Era Bleacha

Ogłoszenie

#61 2012-09-19 17:25:31

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#62 2012-09-19 17:32:13

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#63 2012-09-19 17:58:20

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#64 2012-09-19 18:13:14

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#65 2012-09-19 18:16:24

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#66 2012-09-19 18:23:58

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#67 2012-09-19 18:36:14

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#68 2012-09-19 18:39:13

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#69 2012-09-24 19:27:57

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#70 2012-09-24 19:48:33

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#71 2012-09-24 20:01:45

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#72 2012-09-24 20:10:57

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#73 2012-09-24 20:21:04

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#74 2012-09-24 20:56:16

Re: Budowa Centrum Handlowego.

#75 2012-09-24 21:06:33

Re: Budowa Centrum Handlowego.

Stopka forum