Era Bleacha

//To niesamowite, że Mori mnie znalazł, mimo że o tym, że jetem teraz Primera wie tylko Amaya i poprzedni Primera, oboje mamy ukryte Reiatsu, które izolują jeszcze ściany Las Noches, a by wejść na to piętro trzeba przejść przez komnaty 4 Espady drzwi są zamknięte A Shunpo i Sonido to nie teleportacja a szybkie przemieszczanie się wiec przez ściany to raczej się nie da   I żeby jeszcze podrzędny Arrancar nie należący do żadnego Fraccion mógł wejść tak po prostu do obszaru dostępnego tylko Espadzie.

Edytuj ten post bo Mori jest teraz z Patarim w Opuszczonej ulicy robiąc zlecenie. Jeśli nie to musi najpierw je opuścić a żadnej takiej notki nie było. Tymczasem traktuję post jako nieistniejący.\\

Hao dalej całował Amayę. powoli przechodząc z ust na szyję. W przypływie odwagi jedna z jego rąk powędrowała w kierunku jej pasa. Espada wstał nie odrywając ust od szyi dziewczyny.
-Hmmmm... Moim zdaniem warto zaryzykować... -powiedział wpuszczając delikatnie dłoń pod kimono Shinigami kiedy uporał się z pasem.
Poczuł na ręce przyjemne ciepło bijące z jej ciała i zapragnął poczuć je całym sobą. Przyciągnał więc ściśle do siebie Amayę by nie było między nimi żadnej przerwy. Znów zaczął całować jej usta rozkoszujac się tym błogim uczuciem przyjemności.

Ostatnio edytowany przez Hao Asakura (2012-12-15 19:31:01)

Hao spodobało się to, że Amaya pochwyciła jego grę. Całość i tak podobała mu się niezwykle bardzo a twarz Amayi jako "niegrzecznej dziewczynki" pobudziła jego wyobraźnię. Espada rozchylił nieco górę od jej kimona by dokładnie przyjrzeć się jej niezwykłym "atrybutów kobiecości". Rzucił jedynie na nie okiem gdyż dziewczyna zajmowała teraz cała jego uwagę. Jego prawa dłoń przesunęła się z uda na pośladek na początku delikatnie go gładząc, następnie lekko macając by w końcu mocno ścisnąć. Lewą ręką chwycił ją za głowę jeszcze bardziej wpijając się w nią ustami.
Bogowie, Kapitanowie Seireitei, cała Espada a nawet sam Hoffman. Nie ważne kto by to był. Gdyby teraz ktoś wpadł do jego komnaty Hao zmiótłby go z powierzchni ziemi.

No proszę... Zaczyna się robić gorąco..., pomyślał z satysfakcją.
Hao zauważył jak dziewczyna stara się pozbawić go ubrania więc postanowił jej pomóc. Jedna dłonią rozwiązał mały rzemyk w miejscu stykania się kimona i strząsnął górną część odsłaniając swój tors. W górnej części mostka gdzie powinien on spotykać się z obojczykami widniał otwór - pozostałość po jego naturze Hollowa. Hao nawet nie zwrócił na to uwagi. Spodobała mu się interwencja jej nóg i poczuł się o wiele bardziej swobodnie. Espada prawą dłonią chwycił jedną z piersi dziewczyny mocno ja ściskając i delektując się jej dotykiem i miękkością. Lewa dłoń niebezpiecznie wsunęła się w jej spodnie od kimona masując jej pośladek i delikatnie go ściskając.
Espada odwzajemniał pocałunki dziewczyny przechwytując jej grę i też czasem lekko podgryzając jej wargi.

Ostatnio edytowany przez Hao Asakura (2012-12-15 21:25:08)

Nie zwlekając dłużej Hao sięgnął dłonią za plecy dziewczyny chcąc zdjąć z niej biustonosz. Szybkim ruchem pozbył się górnej części bielizny dziewczyny odrzucając go na podłogę. Niby taki szczegół a jak cieszy mężczyznę. Zaraz też chwycił ją obiema rękami za uda i podnosząc do góry przeniósł na łóżko w sypialni. Położył ją na miękki jedwabnym posłaniu samemu kładąc się na niej. Przywarł ustami tym razem do piersi dziewczyny, niczym noworodek do piersi matki lewą ręka macając drugą z jej piersi by sprawić Amayi jak największą przyjemność. Prawa dłoń powoli zaczęła ściągać z niej spodnie tak by powoli pozbawić ją resztek ubrania jakie miała na sobie. Nie tylko Amaya zastanawiała się jak najszybciej zdjąć ubranie z Hao. Espada także po usłyszeniu zgody na odwiedziny analizował ubiór Shinigami i najszybsze sposoby pozbycia się go.