Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#76 2016-09-11 22:27:49

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Stary zniszczony ogród

Przed Patariko rozciągał się widny, liściasty las. Od miejsca gdzie Patariko dogonił oficera, na północ, aż ginący gdzieś w zaroślach ciągnął się urywany ślad krwi. Nic szczególnego nie zwracało na siebie uwagi. Lekki wietrzyk szumiał w liściach, ot sielanka wczesnym wieczorkiem. Gdyby nie okoliczności, o których wiedział Patariko...i czający się gdzieś przy niedalekiej jaskini wampir, który wyrżnął cały oddział oficerów Gotei. Patariko mógł być pewien swoich sił ale powinien pozostać ostrożny, historia uczy, że niedocenienie przeciwnika to pierwszy krok do porażki. Pierwszy i czasami finalny. Ślad krwi ginął w gęstych krzakach, Pat mógł udać się dokładnie zanim lub ominąć roślinność z lewej lub prawej co kosztowałoby go paredziesiąt metrów. Mógł też spróbować zwiadu górą jeśli potrafił...


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#77 2016-09-15 01:07:33

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Stary zniszczony ogród

Simon jak zwykle władował się tam gdzie nie powinien być. Leniwym krokiem zmierzał w stronę Pata od przeciwnej strony, nawet o tym nie wiedząc. Zwykła przechadzka i tyle. Kaptur na głowie, twarz wbita w przestrzeń... Jak zwykle przygotowany na wszystko. Leniwym krokiem cały czas szedł na przód. Nie wiedział co się święci ani że Patariko już tam był.
-Ładna pogoda... Spacer to był jednak dobry pomysł.
Mamrotał pod nosem. Idąc tak i nie patrząc gdzie wpadł na coś. A raczej potknął się o coś co leżało na ziemi.
-E..? Co to?
Zdziwił się powoli odwracając głowę. Ujrzał plamę krwi i coś co było nią zbryzgane... W sumie bardziej wyglądało jakby ktoś wykrwawił na to prosiaka nisz obryzgał.
-Korzeń... Pff...
Odwrócił się i ruszył dalej.

Ostatnio edytowany przez Simon (2016-09-15 09:43:12)


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#78 2016-09-15 19:42:47

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Stary zniszczony ogród

Patariko minął krzaki z prawej i szedł dalej. Nagle zauważył Simona. W pierwszej chwili go nie poznał toteż już po chwili chłopak miał ostrze noża przy gardle jednak wtedy też Pat zauważył kto to.
-Ah... to Ty. Myślałem, że nie żyjesz... Ale dobrze Cię widzieć. Nie będę pytał co tu robisz bo to oklepane. W każdym razie skoro już się spotkaliśmy... no cóż, chodź ze mną. Mamy bounto do zabicia
Powiedział spokojnie. Pamiętał Simona. Kiedyś chciał go zabić, albo raczej przetrenować dzięki czemu chłopak znalazł się w Yami no Shisha. Widać jednak było, że miał ogromną przerwę w treningach. Musiał to nadrobić. Skoro żył Pat miał co do niego plany... sam przecież nie ma czasu na rozbudowę odnogi Fullbringerów w organizacji toteż będzie musiał to zrobić Simon... Ale to wymaga ogromnej siły, takiej której inni będą się bali.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#79 2016-09-15 21:38:50

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Stary zniszczony ogród

Patariko szybko przeszedł do rzeczy. I dobrze. Bo krwawe ślady prowadziły dalej za zaroślami a powietrze nagle przeszył dziwny krzyk. Jakby wizg popsutej lokomotywy. Na chwile fullbringerzy mogli poczuć nacisk obcego, agresywnego reiatsu. Dla Simona byĺo to bardzo nieprzyjemne a dla Pata co najwyżej lekko niepokojące. Nacisk energii dochodził z wielkiej skały do której też prowadził ślad krwi oficera.W skale było widać wnękę, która skręcała gdzieś w lewo i chyba się nie kończyła. Wszystko byłoby ładnie i tak dalej gdyby nie to że pod nią, na trawie leżała noga. Ludzka noga, urwana przy kolanie.Ściana skalna w ogóle była zbryzgana krwią a na pobliskim drzewie zwisały jakieś krwawe strzępy, z których kapała krew. Jelita? Być może. Parę metrów dalej leżała czyjaś głowa. Z oczami zastygłymi w przerażeniu. Urwana tuż pod brodą, w dużej kałuży krwi. Obok leżało ciało kobiety w postrzępionych ubraniach shinigami. Całe jeśli nie liczyć dziury w okolicach tętnicy szyjnej i miecza wbitego w lewe udo. Zapachniało lub jak kto woli, zaśmierdziało żelaziście krwią. Nikt jednak nie krzyczał bo wszyscy z tutaj widocznych byli martwi...raczej.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.southparkuni36.pun.pl www.nbk.pun.pl www.finans2010.pun.pl www.rpgavatar.pun.pl www.bricobrzeg.pun.pl