Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#16 2016-06-24 17:41:42

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai


Młoda kobieta zrezygnowała po dłuższej chwili z próby zdmuchnięcia kosmyka ze swojego nosa i odgarnęła go ręką. Podłuższej chwili jej granatowe oczy spoczęły na szarowłosym, jakby dopiero teraz go zobaczyła.
- Przepraszam za wtargnięcie
Wypaliła z zakłopotaniem drapiąc się po głowie i przestępując z nogi na nogę.
- I dziękuję że nie zrobił mu pan krzywdy
Uśmiechnęła się lekko po czym zaczęła otrzepywać spodnie na których osadził się piach. Kocur usiadł zaś gdzieś w połowie drogi pomiędzy mężczyzną a blondwłosą i zaczął przekrzywiać łepek raz to w jedną stronę, raz to w drugą.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#17 2016-06-25 19:17:45

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

- Też mi wtargnięcie... - odparł spokojnie wzruszywszy ramionami widząc jednocześnie, że mimo wszystko najście go nieco ją zmieszało - Jakby w ogóle ten dach należał tylko do mnie... A co do robienia krzywdy Haro, to jedyna krzywda do jakiej między nami zaszło, to to, że oboje tutaj "wtargnęliście" - podsumował wypowiedź uśmiechając się kącikiem ust i podkreślając ostatnie słowo wizualnym cudzysłowem.
Następnie westchnąwszy cicho wstał i mijając kota podszedł do swojego pakunku z którego wyciągnął postrzępiony na krawędziach, bury koc i rozłożył go na dachu.
- W prawdzie nie planowałem dzisiaj gości, ale zapraszam - powiedział kucając i wskazując wolną ręką na przygotowane miejsce. Później spojrzał rudego zwierzaka posyłając mu spojrzenie typu "Szczęśliwy?".

Offline

 

#18 2016-06-27 22:44:24

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai

Dziewczyna zaprzestała dotychczasowej czynności i spojrzała prosto w oczy Rina. Jej wzrok stał się jakby przyklejony do nich, do tego stopnia że zaczynało być to nie zręczne, nie przyjemne, krępujące. Nagle przerzuciła wzrok na uliczkę poniżej.
- Znam takich którzy za wtargnięcie zechcieliby zabić zarówno mnie jak i Haro.
Patrzyła z nieco dziwnym wyrazem twarzy na kotłujący się tam tłum.
- Ah, nie przedstawiłam się, jestem Hana i cóż, nawet jeśli chcielibyśmy jeszcze zostać to musimy iść
Końcówkę zdania wypowiedziała dosyć sugestywnym tonem, jakby próbując przypomnieć kotu o czymś o czym zapomniał. Zrobiła kilka kroków w tył stając na samej krawędzi, jeszcze jeden krok a runie w dół na spotkanie z gruntem zostawiając po sobie tylko mokrą plamę.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#19 2016-06-28 22:43:11

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

Kiedy po zadaniu kotu niemego pytania spojrzał ponownie na dziewczynę zobaczył jak ta również się na niego patrzy. Z początku nie było nic niezwykłego, lecz z każdą chwilą zaczynał rozumieć, że jednak spojrzenie w jej stronę było jedną z jego gorszych decyzji. Każda sekunda zdawała się wlec jakby zapomniała, że jej istnienie już powinno przeminąć, a te granatowe oczy sprawiały, iż coraz gorzej się czuł we własnej skórze. Zupełnie jakby stał na środku placu otoczony przez gęsty tłum i jako jedyny był oświetlony snopem mocnego światła.
- Nie tylko ty - odpowiedział jej ciesząc się w duchu kiedy w końcu przestała się tak w niego wpatrywać. Dotąd nawet nie wiedział, że można się na kogoś tak patrzeć. Na samą myśl o tym spojrzeniu poczuł dreszcze na plecach które szybko zniknęły jego rozmówczyni odezwała się ponownie.
- Hana... Hana i Haro...? To przypadek? - zaciekawił się, próbując zapomnieć o tym dziwnym doświadczeniu, lecz widząc jak blond włosa zbliża się do krawędzi dachu momentalnie zrezygnował z zaspokajania swojej ciekawości. Zamiast tego staną na równe nogi i wyciągnąwszy w jej stronę rękę zrobił krok do przodu.
- Na twoim miejscu nie robiłbym kolejnego kroku Hana - ostrzegł dziewczynę, chyba mimowolnie robiąc kolejny krok i uświadamiając sobie jednocześnie, że już od dłuższego czasu nie dbał o to co się stanie z kimś innym - Mogę się nie znać, ale upadek z dachu raczej do najprzyjemniejszych nie należy.

Offline

 

#20 2016-06-30 20:32:59

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai

Dziewczyna lekko uśmiechnęła się na pytanie, jej uśmiech był ciepły a w jej oczach można było dostrzec nutkę jakby nostalgii, ciepłego wspomnienia.
- Nie do końca przypadek, moja matka uznała że należy nadawać imiona swoim dzieciom na jedną literę aby było łatwiej zapamiętać...
Urwała nagle, jakby niechcący poruszyła coś o co jest zbyt bolesne by mówić o tym na głos lub przynajmniej nie jest to coś o czym chciałaby sobie przypomnieć. Jej twarz przybrała nieco smutniejszy wyraz a po policzku spłynęła łza. Blondynka już prawie uniosła stopę by zrobić kolejny krok do tyłu lecz stanęła jak wryta gdy usłyszała jak blisko krawędzi się znajduje. Stała tak tam zastygła niczym posąg. Jakby obecna sytuacja i jej wspomnienie miały ze sobą coś wspólnego, jakby właśnie to wprawiło ją w taki stan.
Kot podszedł nieco bliżej, lecz nie ważył się wydać żadnego dźwięku, jego ślepia uważnie wpatrywały się w jego właścicielkę.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#21 2016-07-03 23:50:19

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

Po usłyszeniu słów dziewczyny Rina na chwile zatkało.
"Swoim dzieciom? Przecież Haro to kot..." pomyślał w pierwszej chwili nie ruszając się z miejsca. W prawdzie wyglądało na to, że cała ta sytuacja musiała mięć jakiś zwiazek z jej zachowaniem, lecz nie wiedział co dokłądnie mogło to być.
Na szczęście jego rozmówczyni również stała w miejscu zmagając się z nieprzyjemnymi wspomnieniami, co dawało mu nieco czasu na przemyślenie sytuacji.
"Wspomnienie matki wprawiło ją w taki stan... Uważa kota za swojego brata... A przynajmniej tak to brzmi... Ale to przecież nie jest możliwe by byli rodzeństwem...! Ale czy tylko wspomnienie mamy doprowadziło do tej sytuacji? A może jest coś jeszcze? Bycie na dachu? Stanie na jego krawędzi? Chyba, że... W sumie to całkiem możliwe... Tylko czemu? Chwilę! Czyżby...?"
Nie wiedział ile czasu zajęło mu dochodzenie do tych wniosków, ale był pewien dwóch rzeczy. Po pierwsze żadne z nich w tym czasie nie wykonał najmniejszego ruchu każde pogrążone we własnych myślach. A po drugie Haro podszedł bliżej i zdawał się bacznie się przyglądać Hanie.
- Mogłabyś do mnie podejść? - zagadał w końcu dziewczynę chwilowo pozostawił swoje domysły tylko dla siebie jednocześnie próbując się przygotować do rzucenia się w jej stronę gdyby jednak postanowiła go nie posłuchać i zrobiła ten ostatni krok za siebie.

Offline

 

#22 2016-07-06 22:38:17

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai

Jakby się z czegoś otrząsnąwszy postąpiła kilka kroków do przodu po czym jej kolan nagle się ugięły, mogło się zdawać że właśnie straciła przytomność, jednak gdy spojrzeć na jej twarz dostrzeże się półprzymknięte i lśniące w dziwny sposób oczy. Odgłosy otoczenia zdawały się być nieco stłumione. Zawiał gwałtowny wiatr hałasując metalowymi śmieciami gdzieś w którejś alejce, krzyki ludzi, śmiech dzieciaków, odgłos uderzających o chodnik jednak pomimo tego że te wszystkie odgłosy wypełniały otoczenie to zdawały się na kilka sekund dochodzić jakby zza szyby.
Kocur miauknął głośno spoglądając w dół z krawędzi dachu.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#23 2016-07-10 00:02:21

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

Kiedy dziewczyna zrobiła te kilka kroków w głąb dachu Rin uświadomił sobie, że od kilkunastu sekund bezwiednie wstrzymywał oddech. Wypuścił w końcu powietrze powietrze czując niejaką ulgę która jednak szybko minęła kiedy upadła. Znalazłszy się obok niej przyjrzał się niej, co poskutkowało zobaczeniem świecących się oczu
"Do to znowu ma być?" zastanawiał się próbując połączyć to co właśnie widział z tym do czego przed chwilą doszedł. Niestety nie miał pojęcia co to wszystko miało znaczyć.
Przez to wszystko miał taki mętlik w głowie, że dopiero po jakiejś sekundzie zdał sobie sprawę, że wszystkie odgłosy zdawały się być jakieś przytłumione.
Stanąwszy z powrotem na nogach rozejrzał się wokoło, co jednak niewiele mu dało ze względu na fakt, że znajdowali się na dachu.
- No pięknie... Co tym razem? - próbował dość ponownie przygotowując się na ewentualne niespodzianki. A okrąg nauczył go tego, że jeśli coś obiega od normy to zaraz stanie się coś jeszcze.
W tym momencie Haro miaukną wyrywając go z rozważań.
- Co mnie straszysz, co? - zapytał się zwierzaka podchodząc do niego i tak jaka poprzednim razem kładąc się na krawędzi dachu tuż obok niego.

Offline

 

#24 2016-07-15 13:41:48

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai

Gdy szaro włosy ponownie, po ostrożnym ułożeniu jakby nie przytomnej dziewczyny na dachu, przyczaił się na krawędzi i skierował swój wzrok w ślad za wzrokiem zwierzaka z pewnością poczuł jak przez kilka sekund delikatnie zakręciło mu się w głowie a oczy spłatały mu figla i przez tę krótką chwilę miał wrażenie jakby znajdował się o wiele wyżej niż na rzeczywistej wysokości dachu. Zupełnie tak jakby ktoś umieścił iluzję w połowie wysokości.
Gdy tylko dolegliwości zniknęły, przepychając się pomiędzy przechodniami w uliczkę wpadł, nie pasujący tu zupełnie, uzbrojony mężczyzna, gwałtownie się zatrzymał i rozejrzał jakby czegoś szukał. W tej chwili stało się kilka rzeczy, nagle gdzieś w oddali dał się usłyszeć potężny huk, z dachu na przeciwko zsunęła się dachówka rozbijając tuż pod nogami jakiegoś przechodnia, który z klei odskakując trącił kilka osób w taki sposób że uzbrojony osobnik również został przygnieciony.
Z trudem wydostał się spod dwóch osób którymi był przywalony i pędem ruszył w stronę wcześniej słyszanego odgłosu wybuchu.
Nagle za Rinem zerwał się do siadu jego bądź co bądź nie proszony gość. Wszystkie dźwięki odzyskały swoją dawną intensywność i z dołu dało się słyszeć masę przekleństw szurania i narzekań.
Przez cały czas trwania zamieszania kot nie drgnął ani o milimetr, jedynie delikatnie poruszał końcówką swego ogona.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#25 2016-07-25 22:18:35

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

Czując zawroty głowy i widząc jak grunt niespodziewanie znajduje się zdecydowanie dalej niż powinien Rin cieszył się jedynie, że postanowił się położyć nim wyjrzał za dach. Gdyby nie to najpewniej straciłby równowagę, a tak skończyło się jedynie na chwilowym wrażeniu pustki w głowie.
Kiedy zaś wszystko wróciło do normy zaczął obserwować to co się działo na dole. Z początku wydawało mu się, że zapowiada się coś ciekawego, lecz to co stało się potem okazało się być czymś spoza jego przypuszczeń. Właściwie to nawet nie wiedział co dokładnie się stało, ale całość skojarzyła mu się z jakimś pokręconym ciągiem domina.
Usłyszawszy jak Hana się podnosi. Nim jednak zdążył się odwrócić by sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku wszystkie dźwięki wróciły do normalności co kompletnie go zaskoczyło, gdyż zdążył już przestawić się na to, że wokoło panuje strefa wymuszonej ciszy. Zaskoczenie było tym większe, że pierwsze co dało się usłyszeć wśród normalnych odgłosów ulicy były przekleństwa.
Odwróciwszy się usiadł plecami do krawędzi dachu spoglądając na swojego "gościa" przykładając dłoń do czoła. Odkąd dziewczyna mało nie spadła na ulicę zdarzenia działy się w taki sposób, że już właściwie nie wiedział co się dokładnie dzieje. Nie wiedział już kompletnie nic. Wszytko co dotychczas wymyślił zdawało się w tym momencie nie mieć żadnego sensu.
Choć nie. Wiedział jedno. Że coraz mnie z tego wszystkiego co się wokół niego działo rozumie.
- A do tego ten Haro - mruknął widząc kontem oka, że zwierzak cały czas w jednym miejscu.

Offline

 

#26 2016-08-05 20:29:03

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai

Haro, dalej majestatycznie machając końcówką ogona, przekręcił nieco łepek w bok tak aby jego żółte kocie ślepia spoglądały na Rina.
Na dole nadal panowało nie małe zamieszanie, groźby i przekleństwa, wygłaszane raz po raz przeprosiny, narzekania przechodniów i przekupek. Ze zgiełku dało się również usłyszeć kilka urywek w stylu "co za niewychowana młodzież".
Hana poruszyła się nieco nie spokojnie, wzięła głęboki oddech po czym stanęła na nogi.
W tej chwili czarny kocur sprawnie ruszył się z krawędzi dachu i podszedł do dziewczyny. Blond włosa jedynie ponownie podeszła do krawędzi dachu z której to można było się wybrać w bezpieczną drogę na dół.
- I tak już przeszkodziłam ci na zbyt długo, muszę już iść ale gdybyś chciał później o coś zapytać to poszukaj dziewczynki z długimi brązowymi włosami, zielonymi oczyma i masą bransoletek z muliny na których są różnokolorowe szklane koraliki, ona zaprowadzi cię w miejsce gdzie będziesz mógł dowiedzieć się o wiele więcej.
Po czym powoli zaczęła schodzić, gdy była mniej więcej w połowie, czarny kocur na chwilę odwrócił się do Rina i jakby skłonił mu się, a następnie sam podążył za swoją właścicielką.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#27 2016-08-08 18:41:40

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

Dostrzegając, że kocur na niego spogląda również lekko odwrócił głowę posyłając mu spojrzenie "No co?" i starając się choć na chwilę zignorować dobiegające z doły odgłosy.
Przyglądając się tak zwierzakowi nie zauważył, że dziewczyna wstała i dopiero podejście do niej Haro ponownie ściągnęło jego uwagę na Hanę które już stała przy "schodach".
Kiedy zaś zaczęła mówić jego jedyną reakcja było wykrzywienie ust, gdyż nie wiedział co ma powiedzieć. Tego wszystkiego było dla niego trochę za dużo. Lecz pomimo wszystko wysłuchał jej do końca po czym patrzył jak schodzi na ulicę. Jednak nawet opuszczenie tego miejsca przez tą dwójkę nie mogło się odbyć bez czegoś zaskakującego w postaci kłaniającego się kota.
Po paru minutach dających mu pewność, że żadne z nich nagle nie wyskoczy zza krawędzi dachu wstał i podszedł do rozłożonego koca, po czym kładąc leżący obok pakunek pod głową położył się.
- Jakbym chciał o coś zapytać? - mruknął do siebie wzdychając. W tym momencie łatwiej było wymienić rzeczy o które nie musiał się pytać, niż te o które chciał.
Leżał więc tak i próbując na spokojnie uporządkować to wszystko czego był świadkiem. Nie wychodziło mu to jednak, co powodowało, że coraz bardziej próbował to zrozumieć.
Ciekawość którą zwykle starał się trzymać na wodzy by nie wpakować się w jakieś większe kłopoty zaczynał się wymykać spod jego opanowania, co sprawiało, że jeszcze bardziej kombinował nad tym wszystkim.
- A co mi tam... - podsumował w końcu podnosząc się i pakując koc do tobołka - Gorzej niż to co widziałem raczej nie będzie.
Następnie zarzuciwszy pakunek na ramię ruszył ku stercie. Na szczęście ruch jaki dzisiaj musiał znosić nie naruszył jej i bez problemu zszedł na uliczkę, po czym ruszył przed siebie.
W tym momencie stało przed nim zadanie znalezienia tej konkretnej dziewczynki o której mówiła Hana. Jednak w 72 okręgu znalezienie kogokolwiek mogło być dość problematyczne. Jednak ciekawość która się w nim zrodziła nie zamierzał się tak łatwo poddawać. Chodziłoby to potem za nim nie dając spokoju.
Tak więc szedł uliczką rozglądając się za ową zielonooką dziewczynką lub nawet za sama Haną, choć do tego potrzebowałby szczęścia na które raczej nie liczył specjalnie.

Offline

 

#28 2016-08-19 11:56:51

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai


Gdy Rin stanął na dole w uliczce nadal panował niejaki rozgardiasz. Rozglądając się na boki mógł dostrzec dziesiątki różnych ludzi, jednych próbujących pozbierać swoje rzeczy innych wykłucających się właśnie z kimś kto na nich upadł. Gdzieś tam daleko w głąb uliczki, dosłownie przez kilka sekund mignęła mu postać Hany aby dosłownie za chwilę skręcić gdzieś i już zupełnie zniknąć mu z oczu.
Nagle obok mężczyzny przebiegła grupka śmiejących się dzieciaków, chyba bawiących się w berka albo coś podobnego.
Gdzieś z przodu stoi mężczyzna oparty o ścianę przyglądając się wszystkiemu z najwyższym znudzeniem wypisanym na twarzy.
Jakiś staruszek idzie powoli opierając się na laseczce.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

#29 2016-08-22 23:12:13

Rin Kano

http://i.imgur.com/kdfXZ.jpg

51865666
Zarejestrowany: 2016-02-08
Posty: 34

Re: 72 okręg Rukongai

Znalazłszy się na dole dopiero po chwili Rin zdał sobie sprawę z tego jaki rozgardiasz panuje na ulicy. Szum i hałas przekrzykujących się dusz rozchodził się po całej okolicy tak, że aż się zdziwił jakim cudem to wcześniej przeoczył.
Starając się go zignorować dalej rozglądając się w poszukiwaniu Hany. O dziwo, już po chwili, dostrzegł jak dziewczyna skręca za róg dość odległej uliczki.
Niestety nim jednak zdążył ruszyć w tamtą stroną tuż obok niego, zagradzając mu drogę, przebiegły bawiące się dzieci. Spoglądając odruchowo za oddalającą się grupką stracił na chwilę jasnowłosą z oczu. Gdy tylko sobie to uświadomił ponownie spojrzał w stronę gdzie widział ją po raz ostatni, lecz jak można było się spodziewać już jej tam nie dostrzegł. Zakląwszy w duchu ruszył szybko przed siebie starając się wyminąć cały zebrany na na ulicy tłum, wyprzedzając na początku staruszka o lasce. Pomimo starań, dostanie się do rogu na którym zauważył Hanę zajęło mu dłużej niż przewidywał.
Przystanąwszy ścisnął w garści swoje zawiniątko i rozglądając się po okolicy znów zaczął wypatrywać jej w uliczce w której mu zniknęła.

Offline

 

#30 2016-08-29 13:41:35

Hielo

http://i.imgur.com/G3pqL.jpg

43300248
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2015-01-12
Posty: 122
Imię postaci: Hielo Shirai

Re: 72 okręg Rukongai

W uliczce w która wcześniej skręciła dziewczyna panował już nieco większy spokój i porządek, mimo to jej samej nie można było nigdzie dostrzec.
Banda dzieciaków która wcześniej minęła Rina hałasowała gdzieś w oddali, albo może to były jakieś inne dzieciaki.
Gdzieś dalej w głąb uliczki kilku chłopców próbowało flirtować z kobietą o długich czarnych włosach, wydatnych piersiach i ustach. Jakiś pies powąchał coś leżącego przy ulicy i zaczął to wcinać.
Na skrzyni stojącej pod ścianą mniej więcej w połowie długości uliczki siedziała dziewczynka której wygląd zgadzał się ze wcześniejszym opisem jaki otrzymał od Hany.
Ubrana jest w białą koszulkę na ramiączkach, zielone, sięgające nieco poniżej kolana, workowate spodnie i sandały. Na ramiona ma zarzuconą niebieską chustę. Jej długie brązowe włosy opadają swobodnie dookoła jej twarzyczki o uroczo dziecięcym niecnym wyrazie.


Karto Teka

Kata Postaci

Moja Historia

Kolorki:
#33cc00 - To co mówię

#ccff66  - To co myślę

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.finans2010.pun.pl www.bricobrzeg.pun.pl www.greenlevithan.pun.pl www.nbk.pun.pl www.rpgavatar.pun.pl