Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#16 2012-05-19 00:28:53

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Po zapadnięciu egipskich ciemności, inicjatywę przejął Hoffman razem z Byakuyą. W prawdzie wszechobecna ciemność była dla nich przeszkodą lecz mimo tego przynajmniej burza piaskowa przestała im przeszkadzać. Hoffman od razu skierował otwartą stronę dłoni w stronę potencjalnego zagrożenia, jednakże ze względu na brak widoczności, jego reakcje były znacznie wolniejsze.
- Hadono sanjusan. Soukatsui.
Ponownie użył tego samego zaklęcia jednakże nie bez powodu. Miało ono rozświetlić pomieszczenie by pomóc choć na chwilę w ujrzeniu sytuacji w jakiej się znajdują. Miał nadzieję na zobaczenie przeciwnika oraz głębszą ocenę sytuacji.
Tymczasem Byakuya w dziwny sposób chwycił swój miecz i powiedział:
- Chire. Senbonzakura.
Jego miecz rozproszył się na setki ostrzy, które od razu otoczyły wszystkich buntowników zamykając ich w swego rodzaju barierze, nie pozwalającej dostać się nikomu do środka.

Statystyki:
Reiatsu: 17225+5%=18075-75=18000
Siła: 110
Wytrzymałość: 154
Szybkość: 52-25%=39+5=44
Zręczność: 52-50%=26+5=31
Siła hadou: 92


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#17 2012-05-19 12:04:07

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

-A i jeszcze jedno- dodał Kira - Radził bym się wam pospieszyć.- powiedział i w tym samym momencie shinigami usłyszeli hałas świadczący o tym że prawdo podobnie podłoga za nimi się wali. Nim zdążyli cokolwiek zrobić zobaczyli jeszcze tylko przez chwilę świecący brzuch tygrysa który znikał gdzieś z przodu powoli.
-Mała podpowiedź.... On zna wyjście.!- dodał ze śmiechem Arrancar jednak w ciąż nie można było go zlokalizować, prawdo podobnie nie znajdował się w tym pomieszczeniu. Tygrys-hollow biegł przed siebie a jego świecący brzuch był już prawie nie widoczny.


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#18 2012-05-19 13:05:46

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Buntownicy nie zawracali sobie głowy tym co się dzieje dookoła nich. Większość z nich bowiem potrafiła unosić się w powietrzu.
- Hinamori, atakujesz pierwsza. Ty wiesz najlepiej gdzie się znajduje.
- Zrozumiałam
- Byakuya nie popuszczaj obrony, a zaraz po Hinamori ma zaatakować Ichigo. Reszta go otacza i wykańcza.
Wszyscy odpowiedzieli odpowiedzią twierdzącą po czym przystąpili do akcji. W szczelnej obronnej kopule otworzyło się wejście do środka, skierowane prosto na pustego. Po chwili wyleciała z niego potężna kula ognia.
- Hajike Tobiume!
Pókój został niemalże całkowicie oświetlony przez co reszta mogła teraz zobaczyć gdzie jest pusty, po czym chwilę później znów w stronę pustego leciał kolejny atak.
- Getsuga, tenshou!
Reszta shinigami za pomocą shunpo otoczyła od razu po tym pustego. W ich słuchawkach można było usłyszeć jak Hoffman siedzący nadal z Byakuyą w kopule, wymawia inkantację.

Siła kuli ognia: 36
Siła getsugi tenshou: 92


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#19 2012-05-19 13:22:52

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

Podstęp Hoffmana niestety się nie udał, zamiast hollowa, shinigami otoczyli grupkę małych hollowów niosących światełka, które natychmiast się rozbiegły po pokoju. Za jednym z shinigami stał prawdziwy tygrys hollow, złapał go zębami za nogę a łapą przycisnął go do podłogi, szarpiąc za nogę. Podłoga przestała się zawalać lecz jego oświetlenie nie dało dużo ponieważ Kira natychmiast odizolował kulę ognia. W pokoju znów było ciemno aż do momentu gdy hollow zabrał jednego z shinigami i zniknęli a w pokoju zrobiło się jasno tak jakby cały mrok się rozstąpił.
- Zapraszam na kolejny "poziom"- powiedział Arrancar i zaśmiał się. Otoczenie zmieniło się jeszcze bardziej, shinigami znajdowali się teraz w lesie, dookoła padał śnieg.
-Zapomniałem wam powiedzieć.... Aby przejść każdy poziom musicie wykonać pewne zadanie, na poprzednim chodziło abyście pokonali przeciwnika po ciemku a teraz musicie go pokonać bez używania jakichkolwiek ataków ognistych. Za każde złamanie zasad tracicie jednego towarzysza...HAHAHAHA.- Dodał Arrancar. Tuż przed shinigami pojawił się hollow, miał około 5 m wzrostu i był cały z lodu.
-Zabawmy się- powiedział i posłał w kierunku shinigami ogromne sople lodu.


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#20 2012-05-19 20:54:33

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Widząc jak kryształy lecą w ich kierunku, z oddziału zrobił krok pewien blondyn, o krótkich włosach.
- Okiro, Benihime. Chikasumi no tate.
Buntownicy zostali zasłonięci przez krwawą tarczę po czym od razu po tym przystąpili do ponownego ataku. Hoffman wykorzystał to, iż nie przestał jeszcze wymawiać inkantacji. Skończył, i od razu po tym by wzmocnić siłę zaklęcia wypuścił do obiegu zbroi całą zawartość butli reiatsu.
- Hadou kyujuichi. Kurohitsugi.
Potwór został zamknięty w czarnej trumnie, która w środku zaczęła przeszywać go setkami ostrzy w błyskawicznym tempie, izolując go w ciemnościach. Nikt się nie poruszał. Wszyscy stali w miejscu i patrzyli na to co się zaraz stanie. Nikomu nawet przez myśl nie przeszło, by potwór mógł wyjść z tego żywy.

Statystyki:
Reiatsu: 18000+1000=19000-750=18250
Siła: 110+18=128-15=113
Wytrzymałość: 154
Szybkość: 44
Zręczność: 31
Siła hadou: 392
Wytrzymałość tarczy: 80


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#21 2012-05-19 21:02:44

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

Jednak potwór przeżył to, zwłaszcza że był zbudowany z lodu mógł regenerować swoje rany póki w pobliżu jest woda.Był ledwo żywy lecz udało mu się zregenerować. Potwór zmniejszył się do rozmiarów ludzkich i zaczął biegać między drzewami, skakał to raz za shinigami i atakował ich lodowymi ostrzami, które miał zamiast rąk, to uciekał gdzieś w śnieg i się chował. W momencie gdy się maskował widać było tylko kryształ w jego klatce piersiowej który błyszczał na niebiesko.
-Lodowa zamieć.!- wy skrzeczał potwór i wystawił obie "ręce" przed siebie a między nimi pojawiało się tornado z kawałkami lodu, które posłał wprost na shinigami po czym natychmiast się ukrył ponownie.
szybkość tornada: 46
siła każdego odłamku : 80

Ostatnio edytowany przez Simon (2012-05-19 21:56:26)


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#22 2012-05-19 22:00:04

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Na nic się zdały ataki lodowego potwora gdyż cały oddział tak samo jak poprzednio był osłaniany przez ostrza senbonzakury. Co prawda ostrza nie krążyły cały czas wokół oddziału lecz pojawiały się cały czas w miejscach atakaów potwora, zatrzymując jego ataki.
- Ja też się przyłączę, Byakuya. - Powiedziała nagle pomarańczowłosa dziewczyna
- Unare. Haineko!
Zanpaktou ów dziewczyny zmienił się w popiół, który również chronił całą formację oddziału jednakże ze względu na znacznie mniejszą szybkość niż płatki senbonzakury, przez cały czas otaczał buntowników ze wszystkich stron za wyjątkiem strony o szerokości kilku metrów, skąd nadciągał atak potwora.
- Zostawcie to mnie - Odezwał się pewien mężczyzna o długich, białych włosach, wychodzący przed szereg
- Nami kotogotoku waga tate to nare, ikazuchi kotogotoku waga yaiba to nare, Sōgyo no Kotowari
Podszedł w kierunku zbliżającego się tornada i wystawił czubek miecza w jego kierunku. Atak został wessany przez jego miecz lecz jednak, chwilę później wydostał się z końca drugiego miecza i teraz leciał ze zwiększoną siłą oraz szybkością na przeciwnika. Reszta oddziału stała i przyglądała się, ciekawa tego jak potoczy się sytuacja.
Szybkość tornada: 69
Siła odłamków: 120


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#23 2012-05-19 22:12:34

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

Potwór stanął i spojrzał w tornado -O kur....- wy skrzeczał i rozpadł się w tym samym momencie na drobne części a kryształ który był w jego klatce eksplodował i wywołał potężną falę uderzeniową, która wywróciła wszystkich na ziemię.
- Psujecie mi zabawę a może pominiemy tą rozgrywkę i przejdziemy od razu do finału- spytał Arrancar i klasnął w dłonie a echo jego klaśnięcie rozniosło się po całym lesie. Nagle wszyscy shinigami zniknęli i zostali przeniesieni gdzie indziej. Hoffman został odłączony od całej swojej grupy i pojawił się w wielkim pomieszczeniu przypominającym salę tronową. Dookoła było ciemno tylko środek sali był oświetlony, z cienia wyszedł Kira.
-Przedstawię Ci zasady tej "planszy", musisz mnie pokonać... Proste. Prawda.? Ale żeby nie było tak łatwo oto mały haczyk.- W miejscu gdzie był cień kolejno pokazywały się szczelne, szklane klatki a w nich były wszystkie osoby z drużyny Hoffmana łącznie z towarzyszem porwanym przez tygrysa-hollowa.
-Twoi towarzysze mają 20 minut, po tym czasie zacznie brakować im tlenu i się uduszą.- Kira się zaśmiał i stanął na wprost Hoffmana.


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#24 2012-05-19 23:11:03

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Hoffman zdziwił się znacznie czując siłę uderzeniową fali, którą pozostawił po sobie umierający pusty. Jednakże mimo pokonania drugiego potwora odczuwał niepokój.
To idzie zdecydowanie zbyt łatwo.
Mimo tego, iż rzeczywiście to wszystko było tak łatwe jak się wydawało, Hoffman pozostawał odmiennego zdania bazując na swoim doświadczeniu z wielu stoczonych przedtem w swoim życiu walk.
Widząc nowo powstałe otoczenie dookoła niego jak za sprawą snów, Hoffman przypomniał sobie nieco podobną sytuację kiedy to również walczył w podobnym pomieszczeniu z najsilniejszym przeciwniikiem jakiego spotkał w swoim życiu i uśmiechnął się szeroko.
Interesująco... jeśli będzie tak silny jak tamten pusty...
Retrospekcja
...To będzie wspaniale!
Na słowa wypowiedziane chwilę później przez pustego odnośnie życia jego towarzyszy, parsknął głośno śmiechem.


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#25 2012-05-19 23:30:59

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

-Mam rozumieć że albo nie zależy Ci na ich życiu, albo jesteś przekonany że ta walka potrwa krócej nie 20 min.-Powiedział z uśmiechem Arrancar. - ZACZYNAJMY.!- wydał z siebie okrzyk radości i z pomocą sonido przeniósł się bliżej Hoffmana i kopnął go w brzuch, złapał go za kołnierz i rzucił nim w ścianę.
-Postaraj się trochę, nawet się nie wysilam... Chyba że się tylko potrafisz chować za swoim ludźmi .?- powiedział ze śmiechem i czekał aż Hoffman zbierze się w sobie i wyjdzie ze ściany. widząc jak shinigami się obija i nie zbyt "się śpieszy" uderzył w niego balą.
siła bali: 100
szybkość bali: 800


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#26 2012-05-20 00:05:26

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Hoffmanowi nie znikał uśmiech z twarzy jednakże zza maski nie był on widoczny. Podczas gdy pusty go atakował, on stał wciąż bez ruchu zupełnie jakby mu na to pozwalał. Przy rzucie o ścianę, maska spadła mu z twarzy, upadając kilkanaście metrów od niego na ziemię. Podczas swojego ,,lotu", Hoffman wyjął swoją laskę zza pasa oraz wakizashi i połączył ich rękojeści.
- Wskaż droge, Hikari. - Mówił cicho, tak by pusty go nie usłyszał i starał się również aby tego nie zauważył
Kiedy Hoffman uderzył o ścianę, został przykryty przez gruzy oraz gęsty dym, który skutecznie zasłonił jego ruchy. Pierwsze co zrobił to zasłonił się swoim mieczem zmieniając jego rozmiary na wielką rzymską tarczę, która i tak nadal nie była widoczna przez dym. Hoffmanowi bardzo zależało na zachowaniu sekretu jego zanpakutou w tajemnicy. Po zatrzymaniu bali, wstał i zrobił kilka kroków, wychodząc z dymu. Pusty zobaczył wówczas twarz chłopaka jak i dwustronną naginatę, którą opierał o swoj kark. Na jego twarzy gościł wówczas niemalże szalony uśmiech... Po chwili Hoffman przemówił odnosząc się do poprzednich słów pustego.
- A czemu miało by mi zależeć? Każdy kto sięga po miecz sięga po śmierć... swoją śmierć... To pakt z diabłem, w którym za możliwość zabijania, rozkoszowania się walką, oddajesz mu swoje życie! Jestem rad... Kira!
W tym momencie wyjął ze swoich rękawów po trzy reigły i włożył je w przerwy między palcami. Rzucił nimi w przeciwnika mając nadzieję na to, iż któraś z nich go trafi po czym ruszył do ataku.

Statystyki:
Reiatsu: 18250+3%=18800x1,25=23500
Siła: 113
Wytrzymałość: 154+3=157
Szybkość: 55++2+23=80
Zręczność: 55++2+23=80


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#27 2012-05-20 00:21:20

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

Arrancar uniknął dwóch igieł i tylko dwie złapał, przy pomocy sonido pojawił się za Hoffmanem - To chyba twoje.- powiedział z uśmiechem w momencie wbijania igieł w łopatki shinigami. Położył ręce na plecach Hoffmana i przekręcił je co spowodowało że Hoffman przeleciał przez całą salę wbity w ziemię, następnie klasnął w w ręce -Ho... Zajmij się nim... Póki nie zacznie walczyć na poważnie.- zza Arrancara wyskoczył tygrys-hollow tym razem nie miał już 1m wzrostu tylko 2m, jego szpony były dłuższe a ogon był zakończony czymś w stylu maczugi. Hollow podszedł do leżącego shinigami i uderzył go ogonem wbijając głębiej w ziemię. Tygrys krążył dookoła krateru w którym leżał shinigami.

Ostatnio edytowany przez Simon (2012-05-20 00:34:21)


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#28 2012-05-20 00:34:40

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Reakcją strażnika na przygniatającego go pustego, było zwyczajne wyciągnięcie dwóch palców w jego kierunku.
- Shou.
Pusty został odepchnięty przez co Hoffman mógł wstać i przystąpić do działania. Mimo tego jego postawa się nie zmieniła. Stał w miejscu jakby przez cały ten czas nic go nie obchodziło. Odkręcił kurek od butli z reiatsu dzięki czemu jego energia duchowa nieco wzrosła. Chwilę później jednak, można było zobaczyć jak reiatsu, koloru białego jak błyskawica, zaczeło oplatać jego ciało, niszcząc lekki materiał jego kimona na jego ramionach, jak i plecach.
- Shunkou!
Po użyciu tej techniki, shinigami wystrzelił w stronę Ho, trzy kule reiatsu, które miały wyrządzić największe możliwe szkody oraz odciągnąć jego uwagę od kolejnego ataku Hoffmana, który nastąpił chwilę później. Używając shunpo, zjawił się za przeciwnikiem i starał się przeszyć go pojedynczym pchnięciem skierowanym w jego tłów.

Statystyki:
Reiatsu: 23500+1000+750-150-100=25000
Siła: 113+7x1,5=180
Wytrzymałość: 157+1+22x1,25=225
Szybkość: 80x1,5=120
Zręczność: 80x1,25=100
Siła kul reiatsu: 208


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#29 2012-05-20 00:46:51

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Ruiny zamku

Plan Hoffmana wypalił, Ho stracił dwie łapy od dwóch kul a trzecia trafiła go w bok, jego pchnięcia również były cele i sprawiły że Tygrys opadł bezwładnie na ziemię, wyglądał na martwego. Kira się zaśmiał- Czyżbyś zapomniał.?-spytał -Mój pupilek nie jest zwyczajnym hollowem, mówiłem że składa się z pomniejszych pustych, jeżeli zginie jeden na jego miejsce wchodzi inny a jego poprzednik zostaje zaciągnięty do kryjówki i wyleczony.- powiedział z uśmiechem. Ho wstał, otrząsnął się i zdzielił Hoffmana łapą wbijając go w ścianę. Tygrys zaryczał na niego sprawiając że błędnik shinigami zwariował, wytrącając go z równowagi. Hollow rzucił się na Hoffmana z zamiarem zjedzenia go.


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#30 2012-05-20 01:07:12

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Ruiny zamku

Podczas gdy pusty uderzył Hoffmana, on puścił swoją naginatę, ktorej jakby się zdawało, nie mógł utrzymać w rekach. Hoffmanowi uśmiech z twarzy nie znikał nawet po oberwaniu od przeciwnika. Spojrzał bestii w oczy i powiedział radosnym głosem:
- Shinu no hikari.
Ostrze jego naginaty zaczeło rozchodzić się wewnątrz ciała bestii, chcąc rozpruć wszystko co się w nim znajduje. Po chwili takiego działania, widać było jak pusty zostaje rozerwany od środka przez setki cienkich ostrzy rozchodzących się z jego wnętrza niczym po wybuchu zjedzonej bomby.
- Mniej gadania, więcej zabijania!
Hoffman wyjął dwa miecze zza swoich pleców i ruszył znów do ataku na Arrancara.

Reiatsu: 25000+200-1500=23700
Siła: 180
Wytrzymałość: 225-1=224
Szybkość: 120-24=96
Zręczność: 100


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wwstizmagisterka1.pun.pl www.fon-nokia.pun.pl www.depefs2.pun.pl www.administracjaug10.pun.pl www.dbots.pun.pl