- wybacz mi za to lecz sam tego chciales..
Chlopak odskoczyl widzac ataki chlopaka.
-To teraz ja
Chlopak zacza biec na Nassaela i zrobil obrót wokól wlasnej osci ciac od góry do dolu..
Offline
Nass przyklęknął na jedno kolano i skrzyżował dwa miecze tak by miecz Enquila utkwił między nimi. Przyjął cios i zachwiał się czując ból w mięśniach z powodu przeważającej siły przeciwnika. Zaklął cicho i spojrzał na Enquila nie okazując po sobie bólu w rękach i barkach. Ale potem zdołał jakoś chwycić jego miecz swoimi dwoma i starał się go wyrzucić mu z rąk.
Zabolało, ale zobaczymy co on na to...ale ja chyba zwichnąłem sobie staw w łokciu...
Offline
Enquil widzac to zajscie usmiechna sie szyderczo. Po czym wyprowadzil kopniecie by odebrać swoj miecz po czym.Zacza biec zrobil wslizg za nassaela i przejechal mu mieczem po plecach.
Offline
Nasss oberwał kopniakiem ale nie przejął się tym za bardzo. Potem zobaczył Eqnuila we wślizgu i zdołał lekko odskoczyć ale oberwał i miał teraz szramę na plecach. Poczuł ból i uśmiechnął się do Enquila. Gdy ten jeszcze leciał po podłodze. Potem wściekł się nie na żarty i władował całe reiatsu w szybkość i siłę i załadował kulę z reiatsu w dłoni, wycelował i strzelił w Eqnuila, celując w tors. Kula leciała niebywale szybko nie zostawiając Enquilowi miejsca na decyzje co robić...
Po tym ataku padnę ale miałem na to dziką ochotę.
reiatsu:5400 - 4000=1400
Siła:13+20=33
Wytrzymałość:11
Szybkość:18+20=38
Zręczność:16
\\Za atak\\ reiatsu:1400-1000=400
Siła ataku:66
Szybkość ataku:76
Offline
Enquil widzac ladujaca kule nasa sie troche wystraszyl.
-Wybacz przegrales.
Gdy kula leciala w strone enquila ten sie pojawil za nassaelam znow i odkrecil go w swoja strone i poprostu go znokautowal lewym sierpowym.
Reiatsu: 6100(8850)-1300=7660
Siła: 17(22)
Wytrzymałość: 11(16)
Szybkość: 19(27)+27=40
Zręczność: 18(27)
Ostatnio edytowany przez Enquil (2012-12-17 17:36:10)
Offline
//Szybkość Enquila była nie do końca wystarczająca więc w trakcie teleportacji oberwał lekko kulą i został solidnie przypalony, tak, że ledwo mógł machać mieczem - tak mi się wydaje Enquil???\\
Kula reiatsu przywaliła w ścianę z hukiem zostawiając tam spore pęknięcia i spalając kolory na czarno.
Cios Enquila trafił Nassa ale chłopak spodziewał się tego, że znów będzie to teleportacja za plecy więc w równym czasie co oberwał wyciągnął miecz i wbił go w brzuch Enquila. Potem padł na ziemię a jego zanpakutou wróciło do zwykłej, zapieczętowanej formy i zostało w jego ręce. Nass nie miał już siły ale jakimś cudem wstał i ciężko dysząc trzymał jeszcze katanę...wyglądał słabo
Oups..nie mam już reiatsu....muszę się przespać..słabo mi cholera...
Offline
Jakuchu patrząc jak wychodzą, sam wstał, wziął katanę i przypiął do boku po czym złapał koszulę i założył na wskazujący palec lewej dłoni, po czym zarzucił dłoń na lewy bark i wyszedł udajac się do swojego pokoju gdzie leżała Kumiko.
[z/t]
Offline
Chłopak wszedł zły do sali gdzie się rozejrzał po czym cisną kulą z reiatsu w tarcze która się rozpadła na kawałki i nie było co zbierać .
-Trzy pod rząd przegrane kurwa co jest słaba forma czy co . Chłopak wyją miecz i zaczą nim wymachiwać .
Offline
Patariko wraz z resztą pojawił się w sali, odrazu ruszył w stronę Enquila.
-Tylko go nie zabij!
Krzyknął za nim Mori. Patariko tylko się odwrócił i wytworzył wszystkim stalowe krzesła. Kiedy był przy Enquilu pobrał jedną z butli reiatsu, wbił sobie też dwie reigły, nie musiał zdejmować nawet kominiarki gdyż Enquil już go tak widział.
-Chciałeś walczyć! BEZ OGRANICZEŃ DZIECIAKU!!
Krzyknął Patariko i zanim jeszczeEnquil wogóle go zobaczył wybił mu z ręki katanę. Widać Patariko skupił się najwyraźniej na zwiększeniu swojej szybkości. Szybko podciął chłopaka po czym uniósł i rzucił o ziemię z dużą siłą.
Reiatsu: 10400+1200+600=12200
Siła: 30+3=33+4=37
Wytrzymałość: 16+3=19+3=22
Szybkość: 32+3=35+3=38*1,5=57
Zręczność: 30+3=33+2=35
Offline
-Witaj chłopczyku .
Chłopk gdy oberwał wybił się z barków i znów stał na nogach trzymał miecz w lewej ręce miecz zaczynał żarzyć jego reiatsu zaczynało krążyć wokół niego .
-Okej . Chłopak znikną z oczu patariko pojawił się za nim próbojąc uderzyć go poprosty lekko w tył głowy .
Offline
Jedyne co Patariko zrobił to uśmiechnął się, zanim Enqyil zdążył się za nim pojawić jego już tam nie było, stał teraz spokojnie 5m przed Enquilem twarzą do niego.
-Jako mistrz reiatsu jestem w stanie poczuć gdzie jesteś bez umiejętności wykrywania reiatsu, poza tym wyczuwam Cię jako członka organizacji. MORI! KRĄG! DLA OBYDWU!
Mori rzucił między nich swój mecz z którego wystrzelił mroczny krąg. Reiatsu Patariko i Enquila się teraz regenerowało (max 100 reiatsu regeneracji na post.) Patariko natychmiast użył Bringer Light i wykopał Enquila na odległość jakiś 20m, chłopak nawet nie miał jak tego zablokować.
Reiatsu: 12200+100+-25=12300
Siła: 37+1=38
Wytrzymałość: 22
Szybkość: 38*1,5=57
Zręczność: 35
Szybkość Bringera: 114
Offline
Chłopak wstał otrzepał się popatrzył na Patariko i się uśmiechną widać ze ta walka nie miałą dla niego wielkiego sęsu musiał się ogarnać bo przegrane go wiele kosztowały .
-uhuhu chyba ktoś cwiczył .
Chłopak wystawił miecz przed siebie popatrzył na patariko .
-No dawaj.
Offline
Patariko z uśmiechem pobrał zawartość kolejnej butli reiatsu po czym z ogromną prędkością ruszył na Enquila, Buntownik nawet nie widział kiedy został uderzony.
-Patrz teraz.
Powiedział Patariko i złapał Enquila za nogi, rzucił nim w stronę jednego ze sztucznych drzew (sala treningowa jest przystosowana do treningów WSZĘDZIE), drzewo złamało się na Enquila, Patariko uderzał tylko pięśćmi łamiąc coraz to inne drzewa zawalając je na Enquila.
Reiatsu: 12300+1000+100=13400
Siła: 38+2=40
Wytrzymałość: 22+1=23
Szybkość: 38+8=46*1,5=69
Zręczność: 35
Wytrzymałość drzew (przeszkoda naturalna): 20
Offline