Enquil razem z kimiko wyszli z garganty przy latarni usiedli przy wodzie na piasku Kumiko popatrzyła na Enquila .
-Czemu zniknąłeś nic nie mówiąc a gdy wracasz odrazu znikasz nigdy cię nie ma w pobliżu tylko walczysz
Chłopak spojrzał na dziewczyne z uśmiechiem
-Zniknąłem by być silniejszy i móc chronić bliskich przed złem tego świata
Chłopak uśmiechał się radośnie
Offline
A skoro o źle tego świata mowa... niedaleko miejsca gdzie ta urocza parka sobie siedziała i tak pogadywała przechadzał się głodny pusty. Jego maska przypominała jakby uśmiechniętą gębę pełną zębów. Maił jakieś 4m wzrostu. Jego ramiona pokrywały łuski i ostrych krawędziach a dłonie kończyły się szponami. Nogi wyglądały jak nogi pająka i miał ich aż 4, każdą zakończoną kolcem. Jego ogon wyglądał jak ogon węża z dziwnym wyrostkiem w kształcie kuli na końcu.
Pusty zawył goniąc bezbronną duszę i przygniatając ją jedną nogą.
-Teraz cię mam! -krzyknął.
Nie zauważył jeszcze Shinigami i Pustej siedzących nieco dalej.
Offline
Enquil zobaczył co się stało wstał i zaczą biec w strone pustego by wyskoczyć i zjechać mu mieczem po plecach
-Mówiłem o taki złu bez urazy
Chłopak spojrzał na pustą z uśmiechiem
Gdyby chłopakowi próba zjazdu po plecach nie wyszła próbował odskoczyć i bieć wprost na pustego i obok niego zrobić wślizg i trafić go w nogi.
Offline
Pusty był szybki i czując zbliżającego się Enquila odwrócił się i zablokował miecz szponami odrzucając go w bok. dusza korzystając z okazji uciekła jak najdalej.
Pusty zaryczał z wściekłości.
-Przez ciebie spieprzyła mi kolacja! W takim razie zeżrę ciebie głupcze!
Wślizg Enquila średnio się udał. Pusty odskoczył unikając jego ostrza. Następnie rzucił się na Enqila z zamiaram wbicia w niego swoich szponów u prawej ręki.
Offline
Enquil scisną miecz z całej siły jego reiatsu zaczęło krążyć wokół niego
-Anno
Jego miecz zaczął się rozszerzać i płonąć
-Chodz zapraszam
Chłopak próbował odskoczyć i zaatakować od tyłu przeciwnika przeciąć mu scięgna by ten nie mógł chodzić na lewą noge.
Offline
Unik Enquila się powiódł jednak jego atak od tyłu został skutecznie zablokowany przez uderzenie ogonem w głowę Shinigami. Nie był to silny atak, coś w stylu sierpowego ale skutecznie udaremnił atak przeciwnika. Dziwna kula na końcu ogona błysnęła i na chwilę oślepiła Enquila. Pusty zniknał ale coś wyraźnie się szykowało...
Offline
Enquil zadziwiony tym co się stało zaczą się kręcić w kółko bo dostrzeć gdzieś przeciwnika .
-Cholera no i co teraz.
Chłopak kręcił się w kółko z mieczem mocno zacisniętym w ręku chłopak był gotowy na obrone w każdej chwili
Offline
Słońce powoli chyliło się ku zachodowi. Latarnia rzuciła cień tuż pod nogi Enquila. Wtem właśnie z tego cienia wyszła dłoń o ostrych szponach chcąca przebić nimi Shinigami. Zaraz za ręką wyłoniła się też maska i reszta ciała. Enquil nie ma wiele czasu.
Offline
Chłopak widząc to odskoczył od dłoni próbując ją trafić.
-Staje się cieniem trudno będzie ale ja jestem skrytobójcą.
Chłopakowi gdyby nie udało się trafić w dłoń chciał z całej siły kopnąc w maske przeciwnika i odrazu odskoczyć .
Offline
Enquill trafił w maskę Hollowa i dzięki temu uniknął ataku. Pusty jednak nie odpuścił i ruszył za nim wyskakują z cienia prosto na Enquila jedną nogą przygniatając go do ziemi.
-Jesteś mój!
Pusty chciał wbić mu w głowę ostre szpony by zakończyć walkę i rozpocząć kolację.
Offline
Enquil gdy został przygnieciony do ziemi nie wiedział przez chwile co ma zrobić lecz gdy widział ze szpony lecą w jego stronę
-Zostaniesz kobietą wybacz
Próbował wbić mu miecz w krocze by ten zabrał nogę i próbował przeciąc jego noge na pół .
Offline
Noga była z długa by móc wbić miecz w ciało Hollowa. Udało się natomiast przeciąć jego kończynę która odpadła co skutkowało rykiem pustego i chwilową dekoncentracją z powodu bólu. To dobra chwila na atak!
Offline
Chłopak zaczą biec w strone pustego po czym wyskoczył i próbował trafić go w środek klatki piersiowej i zjechać po niej by uszkodzić dosyć mocno przeciwnika .
-Już nie jesteś taki mocny co wielkoludzie .
Chłopak jak by ten atak nie wyszedł by odkoczył i próbował uciąc lewą ręke pustego.
Offline
Shinigami owszem trafił w środek torsu pustego... Jednak ku jego nieszczęściu znajdowała się tam dziura Hollowa. Kiedy odskoczył Pusty złapał go za nogę i uderzył nim o ziemię po czym wyrzucił za siebie.
-Mam cię dość!
Hollow zaczął ładować Cero przy masce celując nim w Enquila. Buntownik miał jeszcze chwilę by uciec ale siła Cero z całą pewnością może go zmieść z powierzchni ziemi.
Offline
Chlopak wiedzial ze nie moze zwlekac ze jesli cero go trafi to bedzie jego koniec.
-Ja ciebiie tez mam dosc
Chlopak zniknal z pola widzenia pstego i pojawil sie za nim i trafiil go prosto w pecy(nie mozesz ominac bo attak z mojego shi kai)
reiatsu -5900(8550)-450=8100
Sila 16(21)-1=20
wytrzymalosc 11(16)-1=15
szszybkosc 18(26)-1=25
Zrecznosc18(26)-1=25
Offline