Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#91 2012-11-26 21:04:01

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Sala tronowa

Chinatsa nie zdążyła nic powiedzieć, ponieważ chłopak szybko zniknął w gargancie.
Stała przez jakiś czas wpatrując się w miejsce w którym zniknął Enquil, by po chwili wyciągnąć ręce do góry i przeciągnąć się. Uwielbiała to robić a po pobudce nie myślała nawet o tym. To oczywiste, bo wtedy jej uwagę przykuło nowe miejsce.
- Hmmm chyba faktycznie trzeba będzie wymyślić jakiś sposób na to jego reiatsu...


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#92 2012-11-27 10:52:08

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

Nass spojrzał za znikającym chłopakiem i uśmiechnął się. Powiedział potem do Chiny:
- Da sobie radę, za mocno daje się ponieść emocjom. Ale da sobie radę.
Dźgnął lekko Chinatsę w bok i uśmiechnął się śmiesznie.
- Tak to jest, jesteśmy wojownikami, a krew się leje tam gdzie walczymy. To dobrze, że nie lubujesz się w przemocy. Pierwsza rzecz ważna jaką wiem to to, że nie można kochać przemocy, w prozie wojny nie ma miejsca na piękno ale walczymy w określonych celach, nie dla mordowania.
Po tych słowach Nass puścił oczko do Chinatsy i dodał zmarszczywszy brwi.
- Zdaje się, że moja walka czeka na mnie..muszę iść...przepraszam, że Cię opuszczam ale mając tylu opiekunów∑ na pewno jesteś bezpieczna.
Chłopak ustawił gargantę na na Tokyo i zniknął w niej...


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#93 2012-11-27 13:22:04

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Sala tronowa

Simon podszedł do panelu żeby otworzyć sobie gargante do świata ludzi, teleportował się gdzieś w zakamarki Tokyo. "Może chociaż tam coś będzie do roboty" pomyślał i ruszył spokojnym ruchem w kierunku garganty.


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#94 2012-11-27 19:05:00

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Sala tronowa

- Mimo to, chciałabym jakos pomóc - odpowiedziała dziewczyna robiąc pare kroków i zerkając na Nassa. Uśmiechnęła się do niego wzdychając cicho.
- Smutny jest los wojownika...
Machając jeszcze buntownikowi na pożegnanie rozglądnęła się po sali. Nie minęło zbyt wiele czasu, kiedy pojawiła się jakaś nowa postać i również zniknęła po chwili. Chinatsa została całkowicie zignorowana więc wzruszając ramionami doszła do wniosku, że nie ma co tutaj tak stać sama, więc wróciła do pokoju, w którym się obudziła.


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#95 2012-11-28 19:46:20

 Simon

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1354017611.png

991481
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 146

Re: Sala tronowa

Simon wpadł do sali tronowej wraz z Yoko
- A więc to jest nasza siedziba.
Powiedział odkręcając się z rękoma w górze.
Yoko rozejrzała się po czym odpowiedziała
- Ładnie tu
odpowiedziała.
- Potem jak załatwię se pokój to i ty możesz z niego korzystać
Dodał Simon i usiadł gdzieś w kącie wraz z Yoko, rozmawiali i poznawali się lepiej.Po pewnym czasie wstał złapał Yoko za rękę i poszedł w kierunku pokoi.

Ostatnio edytowany przez Simon (2012-11-29 09:49:40)


"Kto się bawi ogniem, poparzy sobie palce."

KP

Offline

 

#96 2013-02-05 16:08:56

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

Nass pojawił się w sali tronowej i czekał na Chinatsę. Podszedł bliżej tronu, dla żartu usiadł na nim i zrobił poważną minę.
Zaraz powinna tutaj być. Ale ze mnie czasami dureń, gadam jakieś bzdury. Dobrze, że mam chwilę na ochłonięcie.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#97 2013-02-05 16:12:02

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Sala tronowa

Chinatsa pojawiła się chwilę później. Lekko zachwiała się nie będąc przyzwyczajoną w podróżowaniu w taki sposób. Widząc Nassa siedzącego na tronie machnęła w jego kierunku ręką.
- Wyglądasz jak prawdziwy monarcha. Tron, poważna mina... Jeszcze tylko gęstej brody do pasa ci brakuje - zażartowała chowając kamyk do kieszeni. - Więc jak? Gotowy na kuszenie losu w niebezpiecznej krainie?


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#98 2013-02-05 16:15:16

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

Nass przekrzywił się na tronie i uśmiechnął się słysząc słowa dziewczyny.
- Do pasa? Niee przeszkadzała by  w walce. I w jedzeniu...
Wyobraził sobie siebie z brodą do pasa i skrzywił się. Ewidentnie nie pasował mu taki imicz.
Wstał z tronu i podszedł do Chinatsy. Spoważniał.
- Tak, gotowy ale trzymamy się razem i w razie niebezpieczeństwa Ty wracasz pierwsza, dobrze? Obiecaj mi to proszę.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#99 2013-02-05 16:21:18

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Sala tronowa

Chinatsa jeszcze chwilę śmiała się cicho wyobrażając sobie Nassa z tak długą i w dodatku siwą brodą, jednak również spoważniała kiedy do niej podszedł. Lekko nadęła policzki, ale zrozumiała, że Nass po prostu się o nią troszczy i nie powinna się o to obrażać.
- Obiecuję. Tylko wtedy, kiedy naprawdę zrobi się gorąco, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że wrócisz od razu po mnie.
Przybierając już spokojną minę wyciągnęła w jego kierunku rękę.
- To co, idziemy?


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#100 2013-02-05 16:26:54

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

- Okay. W takim razie w drogę.
Hmm nigdy tam w sumie nie  byłem...ciekawe jak tam jest...i czy od razu jakiś Pusty będzie chciał nas wszamać na obiad?...
Oczy Nassa zabłyszczały radością widząc wyciągniętą w jego kierunku rękę. Chwycił Ją delikatnie i razem ruszyli do wyjścia z pałacu.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#101 2013-10-02 13:21:30

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

Zakrawiony, w porwanych szatach, wpół nagi, zakurzony, pooobijany i chwiejący się skrytobójca pojawił się w sali tronowej. Od razu się przewrócił ale zaraz chwiejnie wstał, w rękach trzymał pluszowego misia. Też zakrwawionego. Ruszył ciężko w stronę tronu zostawiając za sobą plamy krwi i brudu, Pozlepiane pyłem zmieszanym z krwią włosy kleiły mu się po całym ciele i zasłaniały pół twarzy. Nassanael nie zwracał na to uwagi. Potknął się obok tronu i splunął krwią na podstawę. Wlazł na tron i usiadł na nim jak ledwo żywy pan i władca. Porozglądał się i od razu zaryczał dzikim śmiechem wariata, ryczał tak, niemal płaczliwie a to znów chorobliwie wesoło aż echo szło po pałacu. Przy tym co chwilę wypluwał ślinę i krew na około siebie. W końcu zachrypiał i spazmatycznie szlochał z dziwnym uśmiechem na twarzy. Potem rzucił mieczami na oślep a one do niego wracały obijając się o ściany, rzucał tak długą chwilę aż w końcu znowu zaniósł się śmiechem pomyleńca. Potem nagle przestał i zamarł. Jeden z mieczy wracając wbił mu się w ramię ale jakby tego nie zauważył, pod tronem zaczęłą się zbierać kałuża krwi. Popatrzył na misia, pocałował go i przytulił a potem zamarł przyciskając go do poranionej piersi i wbijając wzrok w sufit.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#102 2013-10-02 22:48:25

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Sala tronowa

Chinatsa weszła do sali, słysząc czyjś szaleńczy śmiech. Nie słyszała go nigdy, więc była ciekawa kto to. Pchnęła drzwi i jej oczom ukazał się dość makabryczny widok Nassa siedzącego na tronie, trzymającego w objęciach misia (tutaj Chinatsa uniosła wysoko brwi) w dodatku upapranego krwią, jakby dopiero co wrócił z pola walki. Widząc, że Nass chyba nawet nie zauważył jej obecności podeszła do niego wolnym krokiem stając w końcu w kałuży krwi i lustrując go spojrzeniem. W końcu dotknęła lekko ranne ramie chłopaka.
- Cóż to, Demonie Destrukcji? Życie ci nie miłe? O rany, rany, zobacz, cały się pokaleczyłeś i pobrudziłeś salę... - mówiła do niego niczym pielęgniarka, jednak na ustach widniał lekki uśmiech. No cóż, może i ona lekko bzikowała? - Co teraz z tym zrobimy, hmm?


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#103 2013-10-03 09:25:18

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

Nass dopiero po chwili zareagował na dotyk i głos Chinatsy, jak źle nakręcona zabawka. Spojrzał na Nią nieruchomym, mglistym wzrokiem. Potem obejrzał siebie i misia, którego trzymał i zmarszczył brwi.
- Chinatsa...a tak....chyba...wybacz. To nic takiego - po namyśle dodał chrapliwym głosem - jebać tą salę. Pieprzyć buntowników, Seiretei, Espadę i ten zasrany, pusty pałacyk. khe khe.
Znowu się zaśmiał ale cichutko. Odwołał Shi Kai i wyjął miecz z ramienia, znowu chlusnęła strużka krwi. Pogłaskał Misia a po chwili spojrzał bardzo intensywnie w oczy przyjaciółki i wyciągnął do Niej drżącą z bólu rękę z ubrudzonym pluszakiem.
- Weź go proszę. To dla Ciebie go zabrałem.
Potem spróbował wstać z tronu ale przetrącone kolano odmówiło posłuszeństwa i zwalił się na podłogę jak worek ziemniaków. Podniósł się ciężko i znowu zaśmiał dziwnie. Jak człowiek po wypadku w szoku pourazowym. Usiadł w końcu niezdarnie i podparł się o podstawę tronu. Powoli zaczęły dochodzić do Niego trzeźwe myśli.
Co ja tu...kiedy?...I jak...
Syknął z bólu i zadrżał jakby dopiero teraz poczuł jaki jest poraniony.


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#104 2013-10-03 12:10:21

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Sala tronowa

- Z całą pewnością masz destrukcyjny charakter, ale mnie to nie przeszkadza - uśmiechnęła się dziewczyna. Na słowa chłopaka, jednak wyprostowała palec i pogroziła mu nim. - Lepiej, żebyś akurat w tym miejscu nie mówił takich rzeczy, a szczególnie tych dwóch ostatnich, prawda?
Kiedy chłopak wyciągnął miecz, kilka większych kropel poleciało na białą bluzkę dziewczyny. Westchnęła tylko cicho i przyjęła od Nassa podarek. Scena jak z horroru. Zbzikowany facet, cały we krwi podaje dziewczynie (która notabene również nosi na sobie ślady krwi chłopaka w dodatku stoi w szkarłatnej kałuży i nie wydaje się tym przejmować) pluszowego misia. Trochę naderwanego, pobrudzonego pyłem, ziemią i krwią.
Istotnie, obrazek rodem z horroru.
Dziewczyna wpięła sobie między pas misia tak, by nie wypadł jej i patrzyła jak Nass próbuje to wstać, to utrzymać równowagę aż w końcu odpuścił i po prostu oparł się o tron. Widząc, że chłopakowi chyba wróciła świadomość uklęknęła przed nim nie martwiąc się tym, że jeszcze bardziej brudzi sobie nogi krwią. Teraz był inne priorytety niż wygląd.
- Masz - dziewczyna sięgnęła do kieszeni spodni i wyciągnęła w jego stronę otwartą dłoń, na której leżała okrągła tabletka. Były to tabletki, które niegdyś kupiła wiedząc, że mogą się przydać. No cóż, widocznie bardziej nadawała się na proroka niźli wojownika.- Te mniejsze rany wyleczy,
ale jeżeli chodzi na przykład o to kolano, to trzeba będzie je nastawić, mogę? A tym - podała mu chustkę (ile ona ich nosiła przy sobie?) - przewiąż ranę na ramieniu.


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#105 2013-10-03 12:23:35

 Nassanael

http://zapisz.net/images/726_da3d3021ec520.jpghttp://i.imgur.com/hl2Ru.jpg

21121123
Zarejestrowany: 2012-05-04
Posty: 866
Punkty: 24
Imię postaci: Nassanael

Re: Sala tronowa

- Destruk...auuu, kiedy i...
Zakręciło mu się w głowie z upływu krwi i zrobiło mu się jakoś błogo. Chinatsa wydawała mu się teraz cudną anielicą o świetlistym obliczu. Przyjął od Niej tabletkę i przełknął z trudem popijając własną krwią. Wziął chustkę i jakoś tam zakręcił na ranie trochę krzywiąc się bólu.
- Nastawić? Dobrze...
Wystawił puchnącą już nogę a potem uśmiechnął się do Niej radośnie:
- Gdybym wiedział, że prawdziwą kobietę życia spotkam dopiero po śmierci będąc Bogiem Śmierci dawno strzeliłbym sobie w łepek...jesteś taka piękna.
Mówił jak najbardziej szczerze choć czuł się trochę jak pijany...


W prozie wojny nie ma miejsca na piękno...
KP
Zan
Teka
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hubiofmaster.pun.pl www.eti.pun.pl www.simtractor.pun.pl www.0online.pun.pl www.hardtruck18.pun.pl