Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#61 2012-07-18 09:12:54

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Biuro przywódcy buntowników

Na pewno ta dziewczyna była baaardzo bezbronna, skoro przyznała się, że to ona stoi za zabójstwem poprzedniego dowódcy. Może właśnie gdyby nie ona nie byłoby tego całego bagna i leniwy cień Amaya nie musiałby podejmować takiej decyzji.  Wcześniej Hoffman sam powiedział, że może się skutecznie nią zająć, a teraz brała go niechęć.
-Wiecie co, skoro obydwoje tak posłusznie mnie słuchacie, to nakazuję wam nie kłócić się gdy jesteście w zasięgu mojego wzroku i słuchu. Za bardzo mnie to denerwuje. Jeszcze się nerwowa zrobię i co będzie...
Dziewczyna wstała podejmując prawdopodobnie najważniejszą decyzję w swoim dotychczasowym życiu jako buntownik.
-Tak więc:
1. Kontaktujemy się z Espadą, by ustalić warunki współpracy. Proponuję zrobić to za pomocą bakudou Tenteikura, aby nikt nie był zagrożony.
2. Nie wpuszczamy Espady samej do Soul Society, musi być tam ktoś, kto będzie kontrolował ich działania i kontaktował się z nami przekazując informacje. W tej kwestii czekam na ochotników.
3. Potrzebujemy jeszcze planu jak ściągnąć tu sporą część Seireitei. 
Mam nadzieję, że wszyscy są zadowoleni?
- mówiąc to zerknęła na twarze Nero i Hoffmana.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#62 2012-07-18 12:41:22

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Biuro przywódcy buntowników

Nero odetchnął z ulgą. Rozkaz Amayi, że nie może się kłócić z Hoffmanem w jej obecności wywołał u niego odruch taki jakby kazano im się pocałować. Spojrzał na niego z obrzydzeniem i odsunął głowę.
-Tak jest, Pani... Zrobię co w mojej mocy.
Słysząc plan Amayi kiwał głową na znak, że zgadza się z nią. Lepiej jest ustalić wszystko niż liczyć na łut szczęścia.
-Skoro Hoffman uważa że jest z Espadą "za pan brat" to niech on leci. Tak się wyrywa na linię frontu niech pokaże, że zabije 3 kapitanów. Obstawiam, że pokona co najwyżej jednego. Ktoś chce się założyć?
Bynajmniej to nie była prowokacja a próba rozluźnienia sytuacji.
-Co do tego jak ściągnąć tu SS... Myślę, że sama obecność Espady u nas wywoła u nich zamieszanie. Gdybym był jednym z nich po odczytaniu takiego wzrostu Reiatsu ruszyłbym na nich by mieć szanse upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu: zlikwidować bunt i osłabić Espadę. Seireitei są zuchwali. Nie podejrzewają, że nawet Espada jest dla nich zagrożeniem. Wyznają wiarę, że to tylko zwierzaki i padlinożercy. To mój pomysł...

Offline

 

#63 2012-07-20 08:14:55

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Biuro przywódcy buntowników

Hoffman do planu Amayi jak poprzednio, miał do dorzucenia swoje 5 groszy. Jednak ze względu na to, że nie mógł już wyrazić sprzeciwu, przemilczał to.
- Zrozumiałem. W takim razie, co ja mam robić?
Chłopak miał również wielką ochotę odpowiedzieć Hao lecz doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że wyjdzie z tego kolejna kłótnia, a tym razem nie mogł już do niej doprowadzić więc zignorował jego komentarze i stał w spokoju.
Ależ to upierdliwe...


Karta Postaci |  Zanpaktou | Klan | Historia |  Kartoteka



[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#64 2012-07-20 08:31:49

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Biuro przywódcy buntowników

-Nie ma żadnych zastrzeżeń co do planu? - Amaya spojrzała na Nero, który wyglądał na zadowolonego, a potem na Hoffmana. Po tym drugim niestety ciężko było stwierdzić, co myśli. Dodatkowo nie bardzo chciało jej się wierzyć, że im obu podoba się decyzja.
-Hmm, co masz robić... na pewno jeden z was wybierze się do Soul Society. Trzymanie was obu tutaj nie jest bezpieczne. - jeszcze by się powycinali i co by było? Lepiej nie robić niepotrzebnie problemów.
I oczywiście, że to było upierdliwe! Jak chcą się pokłócić, to Amaya ma tego nie widzieć, proste! Wtedy przynajmniej ona nie będzie się denerwować z tego powodu. Będzie chyba miała inne okazje do bycia zdenerwowaną.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#65 2012-07-20 09:04:39

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Biuro przywódcy buntowników

Ayame nie weszła. Stała pod drzwiami jak trusia. W końcu jej sprawa nie była najważniejsza, a skoro omawiano tam wysokie rangą sprawy to wolała się nie wtrącać. W końcu była zwykłym buntownikiem o najniższej randze, no nie? Nie podsłuchiwała, to po prostu uważała za wstrętne. Przystanęła sobie naprzeciwko drzwi, opierając się o ścianę plecami i jedną nogą. Ręce miała założone na piersi o patrzyła w zamyśleniu na podłogę. Skoro jest tam Hoffman... I Nero... I jeszcze się nie pozabijali w swoim towarzystwie... To naprawdę musi się coś dziać! Tak, teraz tylko czekać na rozkazy.


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#66 2012-07-20 23:15:57

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Biuro przywódcy buntowników

Nero teatralnie podrapał się po brodzie udając wysoce zamyślonego. W pewnym momencie jakby pomysł wpadł mu do głowy.
-Zastanówmy się kto pójdzie do SS... Może niech idzie ten kto najbardziej wyrywa się na front co? Znasz może takiego samobójcę Hoffman, co non stop przechwala swoje umiejętności i chce zarżnąć jak najwięcej osób?
Była to oczywiście sugestia żeby Hoffman poszedł do Seireitei.
-Ja wole zostać tutaj. Ale to twoja decyzja...

Offline

 

#67 2012-07-20 23:26:40

 Hoffman Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

36646198
Call me!
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-04-25
Posty: 2396
Punkty: 33
Imię postaci: Hoffman Moritsu

Re: Biuro przywódcy buntowników

Hoffman był już zmęczony tym ciągnącym się w nieskończoność niezdecydowaniem. Powoli cała ta sytuacja zaczynała go irytować. Zdawało mu się nawet, że Amaya w ogóle go nie słucha i że jak tak dalej pójdzie, to poumierają tutaj ze starości za nim na coś się zdecyduje.
Zdecydowali by się wreszcie... przejdźmy do konkretów może, a nie walicie tak ogólnikami...
- Zdaję się na twoje rozkazy. - Odpowiedział Hoffman mając nadzieję usłyszeć wreszcie konkretny rozkaz