Ogłoszenie


Ciekawostki i plotki
Ostatnie zmiany - 09.07.2016. Więcej tutaj
- WAŻNE! Wakacyjna gorączka - promocje, startery dla początkujących, inne bonusy!
- Nowi bohaterowie niezależni: Yasashii Chisaki oraz Koi no Hana
- WAŻNE! Dodanie nowej drogi rozwoju postaci (Cechy). Więcej tutaj
- Stworzenie świata alternatywnego. Więcej tutaj

#46 2012-11-16 20:22:16

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Stara twierdza.

Amaya chwyciła czarkę z ogromnym zadowoleniem. No bo kto nie byłby zadowolony pijąc takie winko? Pychota, i jeszcze ma w sobie alkohol!
-Jeśli ten ktoś ma swoich ludzi, to wiem o kogo chodzi. Pewnie nieźle się wkurzył.
Dziewczyna piła z uśmiechem na twarzy i pomyślała, że w końcu to ona będzie musiała na jakieś spotkanie przynieść alko. Z tym, że nawet jakby nie wiem jak się wysiliła, to takiego nigdy nie znajdzie. Ale mówią, że liczą się chęci...
-A czemu niby porwałeś mu dziewczynę, jeśli mogę zapytać? - z uniesionym kącikiem ust odezwała się po opróżnieniu swojego naczynia do połowy.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#47 2012-11-16 20:39:36

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Stara twierdza.

Hao zaśmiał się lekko.
-Wiem co ci chodzi po głowie... Ale nie, nie po to by mu ja odbić czy jak wy tam młodzi na to mówicie. Po prostu w czasie walki jako jedyna odważyła się zauważyć że nie atakuję a jedynie się bronię... Można powiedzieć że wykazała się inteligencją przewyższającą każdego z tamtych idiotów...
Espada lekko przechylił czarkę. Spojrzał na swój numer i wpadł na pomysł by go zakryć. Wyjął więc lniane rękawiczki i założył je na dłonie.
-Tak na widoku trochę dziwnie się czuję...-wyjaśnił.
Następnie wciągnął jeszcze trochę płynu do ust mlaskając ze smakiem. Korobina ziewnęła i położył głowę na udzie dziewczyny powoli usadowiając się na ziemi i cicho pomrukując.

Offline

 

#48 2012-11-16 20:50:22

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Stara twierdza.

Amaya przypomniała sobie, że podwładni mogą jej szukać. W końcu wkurwiła się na nich i wyszła dobre parę godzin temu, a im nakazała sprzątać, aż wróci. Wiedziała, że na pewno większość nie posłucha, bo trochę za długo już tu była i zdążyli by skończyć czyszczenie kryjówki już ze trzy razy. Pewnie już gdzieś wędruje ekspedycja, bo o dowódcę się boją... biedaczki, lepiej niech się troszczą o własne dupy, bo jak ich zobaczy, to każdemu nakopie. Oczywiście tym, którzy otrzymali rozkaz.
-Tak, jest na pewno bardziej inteligentna niż większość. Ale nawet jeśli byś chciał, to jej nie odbijesz. To zbyt silne uczucie, rozumieją się bez słów. - tę kwestię wypowiedziała z ironicznym uśmieszkiem.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#49 2012-11-17 23:21:50

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Stara twierdza.

Niedaleko Starej Twierdzy otworzyła się garganta z której kolejno wyszli Mori, tuż za nim Patariko z Chinatsą a na samym końcu Enquil.
Wiatr hulał swobodnie między zniszczonymi murami a zarośnięta fosa straszyła swoim starym, dawno już utraconym pięknem.
- To była dziwna podróż... - mruknęła Chinatsa osłaniając się jedna ręką przed wiatrem a drugą tuląc do piersi Shiroi. Rozglądnęła się wokoło. - Trochę zimno od tego wiatru... Hej, a właściwie, to gdzie jesteśmy? - zapytała spoglądając na Patariko. - Strasznie tu... No i co z tą imprezą?


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#50 2012-11-18 11:48:12

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Stara twierdza.

Patariko spojrzał na dziewczynę.
-Zaufaj mi.
Powiedział, Mori skupił się na chwilę.
-Wykrywam reiatsu Hao Asakury oraz Amayi Ohiyo. Idziemy?
Patariko uśmiechnął się pod nosem.
-Idziemy.
Ruszył spokojnie trzymając Chinatse za rękę, Mori szedł kawałek przed nimi.
-Słuchaj, tak myślę...
Przerwał na chwilę, mówił cicho.
-Bądźmy razem, tak dobrze nam się układa, rozumiemy się bez słów.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#51 2012-11-18 12:01:27

Enquil

http://www.erableacha.pun.pl/_fora/erableacha/gallery/3_1351714907.jpg

Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 706

Re: Stara twierdza.

Chłopak szedł na szarym końcu trzymał ręce w kieszeni i miał zaciągnięty kaptur tak by wiatr mu nie przeszkadzał.
-Ona jest inna jest wyjątkowa ale cóż takie życie po życiu .
Chłopak mówił do siebie po cichu aż nagle usłyszał słowa moriego
-Ej misie pysie kto to ten Hao .
Chłopak zasmiał się mówiąc


KP
"Szukając tego co zwą pozornie szczęsciem..."

Offline

 

#52 2012-11-18 12:41:25

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Stara twierdza.

-Oooo, jakie to słodkie...
Słowa te powiedział nieznany Shinigami chłopak trzymając srebrno czarne ostrze katany przy szyi Patarkio i krwiste ostrze sztyletu przy szyi Chinatsy. Był podobny do Hao jak jego brat bliźniak jednak miał krótsze włosy i wyglądał na jakieś 13 do 15 lat. Miał na szyi zawieszone pomarańczowe słuchawki z których wciąż wydobywała się mocna rockowa muzyka.
Mori i Enquill także zostali zatrzymani. Arrancara zatrzymał rudowłosy dzieciak, nieco młodszy ok. 13 lat za pomocą swojego stalowego ostrza w kształcie koła przypominającego dziecięce ringo. Unquill miał przy szyi za to grot krótkiej włóczni trzymanej prze czarnowłosego chłopaka w podobnym wieku co rudowłosy. Ciemny miał jeszcze na oczach przezroczyste zielone "szkła" przez które błyszczały jego żółte oczy.

Ale wracając do uroczej parki "Pięknej i Bestii"...

Hao zaśmiał się do własnych myśli.
-Tak. Trudno sobie wyobrazić że nawet taki niedorozwój może znaleźć kogoś bliżej nim zainteresowanego... Ale jak to się mówi, głupi ma zawsze...
Nagle urwał wypowiedź i przez myśl Hao przeszła informacja od swojego Fracción o nieproszonych gościach. No tak, dzieciaki przecież nigdy nie pozwalają mu łazić samopas... Muszą się w końcu przecież nauczyć samodzielności.
-...szczęście. -dokończył i wypił do dna ze swoje czarki. -Zdaje się że mamy gości... Śmierdzi mi tu Fullbirngerem, Arrancarem i Shinigami... A jede z nich to mi śmierdzi aż nazbyt znajomym smrodem arogancji i głupoty...
Oczywiście mówiąc to miał na myśli Chinatsę która już przesiąknęła zapachem pewnego Shinigami. Jego "zapach" wkręcał się złośliwie w nozdrza Espady niemal powodując łzawienie jego oczu. Arrancar z uśmiechem wstał ukłonił się i powiedział:
-Pani wybaczy na momencik...
Podszedł do miejsca gdzie Fracción zatrzymał przybyszy.
-No i co się stało, braciszku? Komu tym razem przerwaliście spokojny spacer po ruinach by mnie obronić?
-Onii-sama, przecież wiesz, że jesteś nam jak ojciec! -powiedział rozweselonym głosem rudowłosy Arrancar.
-Tak, wiem. -powiedział Hao klepiąc go lekko po głowie. -Ale nie możecie każdemu przykładać miecz do gardła rozumiecie?
-To był mój pomysł Onii-sama. Przepraszam... -powiedział "bliźniak" Hao dość poważnym głosem.
-Tak myślałem. Zawsze jesteś pochopny bracie... Poucz się trochę cierpliwości, zgoda?
-Tak, Oni-sama.
Nieznajomi Arrancarzy odłożyli broń i zniknęli za pomocą Sonido.
-Wybaczcie im... Są troszkę nerwowi gdy wychodzę... -powiedział z sympatycznym uśmiechem na ustach. -Ale widzę że życie na pustyni ci służy... Fullbringerze...

Offline

 

#53 2012-11-18 12:45:48

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Stara twierdza.

Słysząc imię Amaya, Chinatsa podskoczyła radośnie. Stęskniła się już za nią. Kiedy Patariko zwrócił się do niej, zarumieniła się i zamrugała oczami jakby myślała, że to wszystko sen.
Czy to aura tego miejsca czy słowa Patariko spowodowały, że zrobiło się jakby gorąco i duszno?
- Ja... ja... to znaczy... tak.  To znaczy... - zająknęła sie - Będzie mi bardzo miło. Wybacz moje zachowanie, ale zaskoczyłeś mnie poza tym, jestem teraz bardzo szczęśliwa. - uśmiechnęła się i mocniej uścisnęła jego dłoń. - Dziękuję ci za te słowa. Czekałam na nie... - szepnęła już bardziej do siebie.
Świat się kręci... Jakie to miłe uczucie!
Zerknęła lekko do tyłu. Enquil nasunął kaptur tak mocno na twarz, ze nie widziała jego oczu. Już chciała coś powiedzieć, jednak Enquil odezwał się pierwszy wywołując u dziewczyny falę śmiechu.
- No właśnie, kto kto jest Hao? Amaye znam. - zaczęła Chinatsa jednak czując przy szyi ostrze zatrzymała się wpatrując z przerażeniem przed siebie. Widząc ewentualne niebezpieczeństwo jasne oczy zmieniły barwę na prawie czarną. - Tknij go palcem a osobiście ci je odgryzę! - warknęła dziewczyna do nieznajomej postaci która przystawiła katane do szyi Patariko. - Was też to się tyczy! - dodała w kierunku pozostałych widząc że Enquil i Mori również zostali zatrzymani. Nagle zobaczyła że ktoś się do nich zbliża.
- Ładne mi witanie gości... - mruknęła.

Ostatnio edytowany przez Chinatsa Miyamoto (2012-11-18 13:05:16)


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#54 2012-11-18 13:28:11

 Patariko

http://i.imgur.com/3hErqh7.jpg

Call me!
Skąd: Nowy Dwór Maz.
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 1117
Imię postaci: Patariko Yukan
WWW

Re: Stara twierdza.

Patariko nie sprzeciwiał się zatrzymaniu, był spokojny.
-Wszyscy spokojnie.
Powiedział tylko. Kiedy pojawił się Hao ukłonił się nisko.
-Witaj przyjacielu. Tak, jak widzisz Twoja rada bardzo mi pomogła, pałac stoi, członkowie są i jk narazie jesteśmy nie do zdobycia.
Powiedział do niego głosem przepełnionym szacunkiem.
-Tak w zasadzie to przepraszamy za najscie i czy nie przeszkadzamy.
Mówił wyjmując wino i podając je Hao.
-Myśleliśmy nad zrobieniem małej imprezy oraz chieliśmy zaprosić Cię na imprezę w pałacu.


Fullbring
KP


Ekwipunek:
nieśmiertelnik
nóż survivalowy po dziadku
dwie reigły
adrenalina
naszyjnik ze zdjęciem rodziców (szybkość x1,2)

Offline

 

#55 2012-11-18 13:59:55

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Stara twierdza.

Chinatsa widząc zachowanie Patariko uspokoiła się, jednak wciąż patrzyła nieufnie w stronę nieznajomego.
Nic nie poradzę na to, że nie potrafię być od razu miła, jak ktoś mi na dzień dobry przystawia sztylet do gardła...
Po zachowaniu Patariko stwierdziła, że przybyszem jest nie kto inny jak Hao.
Zerkając czy nie ma gdzieś w pobliżu Amayi Chinatsa rozglądnęła się wokoło, jednak nie zauważyła jej.
Czując, że powoli wraca jej spokój również ukłoniła się lekko przed Hao.
- Przepraszamy za najście - powtórzyła cicho za Patariko.

Ostatnio edytowany przez Chinatsa Miyamoto (2012-11-18 14:11:33)


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#56 2012-11-18 15:26:38

 Ayame Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

40450617
Call me!
Skąd: Warka ok. 60 km od Warszawy
Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 664
Imię postaci: Ayame Kimura

Re: Stara twierdza.

-No heeeej Misiaczkiii!
Ayame podjechała do grupki i zeskoczyła z konia. Klepnęła go po szyi a Inazuma uciekła robić to co zwykle robi, gdy nie jest potrzebna Ayame. Dziewczyna uśmiechnęła się promiennie i wszystkim pomachała.
-Widzę też nowe twarze...
Skłoniła się przed nieznanymi sobie.
-Ayame Kimura, buntowniczka.
Wyprostowała się. Wodziła wzrokiem po twarzach, zatrzymując się na jednej a oczy jej zabłyszczały.
-Haoooś! Sporo czasu minęło...


Ekwipunek:
-papierosy i zapałki
-katana
-1 antyrei
-harmonijka ustna,
-notes,
-2 ołówki,
-bandaże,
-scyzoryk,
-Srebrny wisiorek z niebieską zawieszką w kształcie romba(+100 reiatsu),
-Koń


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/023c6c1ac824.jpg



Battle Theme

Offline

 

#57 2012-11-18 15:45:28

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Stara twierdza.

Amaya oczywiście nie mogła zostać na miejscu, choć Hao o to... a nie, w sumie nie prosił. Tak więc podniosła się, a wyczuła już reiatsu całej grupy. Sami znajomi. Szkoda tylko, że przerwali takie przyjemne spotkanie we dwoje, bo mogło coś ciekawego z niego wyniknąć. Ale co tam, na pewno jeszcze kiedyś nadarzy się podobna okazja. Ale wina nikomu nie odda, o nie!
Tak więc wypiła szybko to co miała w swojej czarce i poderwała się przepraszając jeszcze ułożoną na jej kolanach Kurobinę za przerwanie jej drzemki. Gdy tylko wyłoniła się zza rogu, wyraz niezadowolenia na jej twarzy, który pojawił się, gdy wyczuła tych ludzi, zamienił się na uśmiech.
-Fajny moment sobie znaleźliście na wizytę. - machnęła łapką do Chinatsy i zauważając alkohol w rękach Patariko od razu podbiegła do Hao, któremu został przekazany spoglądając na butelkę. Wątpiła jednak szczerze, żeby mogło to być coś lepszego od tego, czym częstował ją czwarty...
-Czy ja słyszę coś o imprezie? Jestem oczywiście zaproszona?
Tak, doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że po chamsku się wprasza, ale cóż, to po prostu leży w jej zwyczaju. Nie ma imprezy, jak nie ma na niej Amayi.



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

#58 2012-11-18 15:50:40

 Chinatsa Miyamoto

http://i.imgur.com/g4UtLJM.png

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-09-27
Posty: 702
Imię postaci: Chinatsa Hikari

Re: Stara twierdza.

- Ayameeee! - ucieszyła się Chinatsa machając do niej wesoło, kiedy tylko zeszła z konia i podeszła do nich.
Zaraz po niej pojawiła się Amaya więc Chinatsa pisnęła radośnie i podskoczyła tak, że Shiroi zamachał łapkami bojąc się że zaraz spadnie. Chwytając białego zająca mocniej w objęcia uśmiechnęła się szeroko. Stres wcześniejszej sytuacji jakby całkowicie zniknął na widok znajomych twarzy. - I Amaya! Stęskniłam się! Przeszkodziliśmy? - dodała puszczając oczko do Amayi. - Oczywiście że jesteś zaproszona! Im nas więcej, tym weselej!


"Jeśli mam wybierać między złem a złem, wolę nie wybierać wcale."

Karta postaci
Zanpaktou

Offline

 

#59 2012-11-18 15:59:22

 Hao Asakura

http://i.imgur.com/fCayZ.jpg

6123458
Call me!
Skąd: Oaza Hao
Zarejestrowany: 2012-05-02
Posty: 785
Imię postaci: Hao Asakura

Re: Stara twierdza.

Arrancar uśmiechnął się do Amayi.
-Ja jestem zaproszony. Zgodzisz się mi towarzyszyć, Ohime-sama? -zapytał zalotnie.
Hao serdecznie uśmiechnął się do dwójki. Kolejna urocza parka... Normalnie zaraz się popłaczę ze wzruszenia, pomyślał. Powoli podszedł do Chinatsy kłaniając się nisko w pasie i pocałował jej dłoń na powitanie.
-Upraszam o wybaczenie za moich braci, Pani. Liczę iż nic się Pani nie stało...
Taaaaak... śmierdzi dokładnie tak jak ta małpa... Więcej was matka nie miała?
Hao dalej wyglądał sympatycznie i miło jak wcielenie dobroci. Nigdy nie zdradzał swoich uczuć czy myśli. Nawet Kouki miał zakaz czytania mu w myślach.
Kurobina którą Amaya wybudziła ze snu powoli ziewnęła i podeszła do nieznajomej Shinigami. Powąchała jej dłoń i powoli po kociemu obtarła się grzbietem o jej nogi mrucząc cichutko. Tak mała na prawdę lubiła poznawać nowych ludzi.
Espada powoli sięgnął dłonią do rękawa kimona Onmyuoji wyjmując stamtąd czarną różę. Powoli podał ją Chniatsie. Dobrze że miał na sobie lniane rękawiczki bez palców bo inaczej ktoś mógłby dostrzec numer na jego dłoni. A tak jego stanowisko pozostanie tajemnicą.
-Jestem Hao Asakura, "Ten, który okłada gwiazdy" jak zwą mnie bracia mniejsi na pustyni... Jestem Arrancarem.
Następnie zerknął na Patariko, który najwyraźniej coś do niego mówił. Kiedy usłyszał, że są nie do zdobycia uśmiechnął się chytrze.
-"Tak silny klan jak silny i mądry jego wódz" jak mówi stare przysłowie... Jednak mnie ciekawi jakie postępy poczyniłeś... Yoh!
Arrancar posłusznie zjawił się na wezwanie.
-Jestem Hao Onii-sama.
-To jest Yoh, mój brat i najsilniejszy z mojego młodszego rodzeństwa. Jeśli zadasz mu ranę... zdradzę ci pewien sekret, Fullbringerze...
Stukot kopyt i znajomy głos na chwile przerwały jego pogawędkę. Zerknął kątem oka zauważając Ayame. Jeszcze tylko jego tu brakuje i będziemy mieli kolejną rzeźnię...W myśl zasady najpierw zabij potem zadawaj pytania...
Na jej przywitanie odpowiedział tylko:
-Witam... A więc jak Patariko? Zmierzysz się z moim małym braciszkiem czy potężny przywódca Yami no Shisha ma zimne poty na wieść o walce z dzieckiem?
Była to oczywiście nie ukrywana prowokacja...

Ostatnio edytowany przez Hao Asakura (2012-11-18 16:00:27)

Offline

 

#60 2012-11-18 16:09:25

 Amaya Ochiyo

http://img38.imageshack.us/img38/3779/3tq7j.jpg

7864173
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2012-05-26
Posty: 398

Re: Stara twierdza.

Amaya również się uśmiechnęła.
-Tobie zawsze.
Patrzyła, jak Hao uprzejmie przedstawia się Chinatsie, choć w jej spojrzeniu nie brakowało (bardzo subtelnej, ale zawsze) nutki zazdrości.
-Zawsze nosisz ze sobą róże w rękawach, czy w jakiś magiczny sposób je produkujesz? - zapytała chichocząc.
Dobrze, że ludzie przyszli, chociaż chyba wolałaby, żeby Hoffman się tu nie pojawiał. Z relacji Hao wynikało, że nie było między nimi raczej sympatii... Gdyby zaczęli się prać ciężko byłoby wybrać stronę, po której należałoby stanąć. Bądź co bądź, Hoffman jednak zalicza się do jej podopiecznych.
-Teraz będziecie organizować walki? Faceci, tylko przemoc wam w głowach... Co to za impreza, gdy w tle będzie słychać szczęk mieczy?



http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2013/087/c/e/everybody_needs_some_time_on_their_own_by_pustakkeramzytowy-d5zkwv0.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.forumgrajacychinaczej.pun.pl www.301bbo.pun.pl www.xnarutoxshippudenx.pun.pl www.demo.pun.pl www.2012manager.pun.pl